26-letni koszykarz, syn słynnego przed laty francuskiego tenisisty Yannicka Noaha, pokłócił się z jednym z fanów, używając wobec niego obraźliwych słów o podtekście homoseksualnym. Władze NBA uznały jego zachowanie za niestosowne i obrzydliwe. Noah po meczu przeprosił. - To było niepotrzebne, niewłaściwe i nie oznaczało, że nie mam szacunku wobec tego człowieka - powiedział. Jak dodał, zareagował nerwowo, ponieważ kibic źle się wyrażał o jego matce.