Sochan wyszedł do gry w pierwszej piątce i przebywał na parkiecie 28 minut. W tym czasie trafił cztery z sześciu rzutów z gry oraz trzy z czterech wolnych. Jego statystyki uzupełniają dwie zbiórki, dwa bloki, jedna asysta i jedna strata. Popełnił też jeden faul. Spotkanie było wyrównane do połowy trzeciej kwarty. Od tego momentu Grizzlies zaczęli budować przewagę, którą sięgnęła aż 18 punktów. W końcówce ich prowadzenie nawet przez moment nie było zagrożone. "Nie możemy popełniać 16 strat. Zagraliśmy całkiem niezły mecz. Wielu chłopaków spisało się bardzo dobrze, ale musimy pozostawać bardziej skupieni" - powiedział trener Spurs Gregg Popovich. NBA. San Antonio Spurs zagrają z Milwaukee Bucks Gospodarzy do wygranej poprowadził Ja Morant, który zanotował 26 punktów i 10 asyst. Desmond Bane dołożył 24 pkt. W szeregach Spurs najlepszy był Francuz Victor Wembanyama - 20 pkt, siedem zbiórek i cztery bloki. "Ostrogi" z bilansem 5-28 zajmują ostatnie, 15. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Grizzlies (11-22) są na 13. pozycji. W kolejnym spotkaniu podopieczni Popovicha podejmą w czwartek Milwaukee Bucks. Wyniki wtorkowych meczów NBA: Golden State Warriors - Orlando Magic 121:115 Memphis Grizzlies - San Antonio Spurs 106:98 New Orleans Pelicans - Brooklyn Nets 112:85 Oklahoma City Thunder - Boston Celtics 127:123 Philadelphia 76ers - Chicago Bulls 110:97 Sacramento Kings - Charlotte Hornets 104:111