30-letni Larsson stracił świadomość w wyniku upadku już w okolicach finiszu liczącej 4,5 km trasy, która jest najdłuższa i uchodzi za jedną z najbardziej niebezpiecznych w pucharowym cyklu. Rzecznik zawodów Hugo Steinegger poinformował, że Larsson szybko odzyskał przytomność i został zabrany helikopterem do szpitala. - Larsson jest świadomy, ale doznał m.in. złamania nosa i kilku drobniejszych obrażeń twarzy, jednak na szczęście nic poważnego się nie stało - powiedział Steinegger dodając, że szwedzki alpejczyk przez dwa, trzy dni pozostanie pod obserwacją lekarzy. Larsson ma w dorobku dwa zwycięstwa w zawodach PŚ, a w dwóch innych zawodach zajmował miejsca na podium. Najlepszy czas podczas środowego treningu uzyskał Szwajcar Didier Cuche, który o 0,22 wyprzedził Słoweńca Andreja Jermana oraz o 0,23 swojego rodaka, Didiera Defago.