"Ostateczne wybudzenie nastąpi w przeciągu kilku najbliższych dni. Jak szybko będzie miało to miejsce zależy od wyników badań układu oddechowego. To nie jest proces, który trwa godzinę, czy dwie, a może zająć nawet do trzech dni" - poinformował doktor szwajcarskiej ekipy Hans Spring. 25-letni Albrecht przy prędkości 140 km na godzinę stracił kontrolę nad nartami i po przeleceniu około stu metrów tuż przed linią mety spadł na plecy. Stracił przytomność. Przez 20 minut był opatrywany na miejscu, po czym helikopterem przewieziony został do szpitala, gdzie odzyskał świadomość. Tam też lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej. Szwajcar jest mistrzem świata w superkombinacji. Wygrał cztery zawody Pucharu Świata - trzy w gigancie (dwa w tym sezonie) i jedne w superkombinacji.