Poprzednie dwa triumfy w supergigancie Amerykanka odniosła jeszcze pod panieńskim nazwiskiem Kildow w marcu 2006 roku w norweskim Hafjell oraz w styczniu 2007 roku we włoskim San Sicario. Jednak największe sukcesy na alpejskich stokach odnosiła jak dotychczas w zjeździe, w którym wygrywała jedenaście razy. W pierwszych latach kariery uważana była za jedną z czołowych zawodniczek specjalizujących się w konkurencjach szybkościowych. Od blisko dwóch lat skutecznie walczy z tym wizerunkiem, choć wciąż jeszcze nie odniosła zwycięstwa w slalomie gigancie. Przed rozpoczęciem poprzedniego sezonu wiele czasu poświęciła na treningach właśnie konkurencjom technicznym, a coraz lepsze wyniki uzyskiwane w nich pozwoliły już pani Vonn sięgnąć po Kryształową Kulę. Jednak najbardziej widoczne efekty tej pracy pojawiły się w obecnej rywalizacji pucharowej; w połowie listopada po raz pierwszy w karierze stanęła na najwyższym stopniu podium w slalomie. Wynik z fińskiego Levi powtórzyła w piątek w Garmisch- Partenkirchen, gdzie wyprzedziła liderkę klasyfikacji pucharowej w tej konkurencji Niemkę Marię Riesch. W tym sezonie zwyciężyła także w grudniowym zjeździe w Lake Louise oraz w superkombinacji w Altenmarkt-Zauchensee. W niedzielę Vonn uzyskała czas 1.22,16 i wyprzedziła dwie Szwedki - o 0,39 s Anję Paerson oraz o 0,72 s Jessicę Lindell-Vikarby, która zaledwie o dwie setne sekundy wygrała walkę o najniższe miejsce na podium z Włoszką Nadią Fancinini. Piąta na mecie, ze stratą 0,80 s do Amerykanki, była jej najgroźniejsza rywalka do tytułu najlepszej alpejki świata - Riesch. Kolejną okazję do konfrontacji dwie najlepsze zawodniczki obecnego sezonu będą miały już we wtorek. Za dwa dni właśnie supergigant pań rozpocznie zmagania o medale mistrzostw świata we francuskim Val d'Isere. W imprezie tej Vonn zapowiada walkę o pięć medali. Takim osiągnięciem nie może się poszczycić żadna zawodniczka. Już po piątkowym zwycięstwie Amerykanka - jako pierwsza zawodniczka w sezonie - przekroczyła granicę tysiąca punktów, a w niedzielę powiększyła swój dorobek do 1114 pkt. Riesch ma ich 935, a trzecia Paerson - 855. Początkowo najlepsze alpejki świata miały rywalizować w Garmisch- Partenkirchen w piątek i sobotę, ale drugi dzień rywalizacji sparaliżowała gęsta mgła. Jury sędziowskie najpierw podjęło decyzję o odwołaniu zawodów, a po godzinie zmieniło ją i przełożyło supergigant na niedzielę. O godzinie 13.15 w Ga-Pa rozpocznie się drugi przejazd slalomu mężczyzn, którzy występ w MŚ w Val diSere rozpoczną również od supergiganta, ale w środę. Wyniki: 1. Lindsey Vonn (USA) 1.22,16 2. Anja Paerson (Szwecja) 1.22,55 3. Jessica Lindell-Vikarby (Szwecja) 1.22,88 4. Nadia Fanchini (Włochy) 1.22,90 5. Maria Riesch (Niemcy) 1.22,96 6. Fabienne Suter (Szwajcaria) 1.22,99 7. Elisabeth Goergl (Austria) 1.23,01 8. Fraenzl Aufdenblatten (Szwajcaria) 1.23,18 9. Marie Marchand-Arvier (Francja) 1.23,28 10. Viktoria Rebensburg (Niemcy) 1.23,36 Klasyfikacja generalna PŚ (po 22 z 35 zawodów): 1. Lindsey Vonn (USA) 1114 pkt 2. Maria Riesch (Niemcy) 935 3. Anja Paerson (Szwecja) 855 4. Kathrin Zettel (Austria) 775 5. Tanja Poutiainen (Finlandia) 713 6. Sarka Zahrobska (Czechy) 457 7. Elisabeth Goergl (Austria) 449 8. Maria Pietilae-Holmner (Szwecja) 408 9. Tina Maze (Słowenia) 407 10. Nicole Hosp (Austria) 404 .. 106.Agnieszka Gąsienica-Daniel (Polska) 8 113.Katarzyna Karasińska (Polska) 6 Klasyfikacja PŚ w supergigancie (po 4 zawodach): 1. Nadia Fanchini (Włochy) 255 pkt 2. Jessica Lindell-Vikarby (Szwecja) 216 . Fabienne Suter (Szwajcaria) 216 4. Anja Paerson (Szwecja) 180 5. Lindsey Vonn (USA) 161 6. Lara Gut (Szwajcaria) 140 Klasyfikacja drużynowa PŚ (po 22 z 35 zawodach): 1. Austria 3086 pkt 2. Szwajcaria 1946 3. Szwecja 1912 4. Włochy 1711 5. Niemcy 1615 6. USA 1445 .. 19. Polska 14