W drugim przejeździe, w którym występuje najlepsza "30" (tym razem było jednak 31 zawodniczek, bo dwie ex aequo - przyp. red.) mieliśmy dwie zawodniczki. Po raz pierwszy w Pucharze Świata punkty zdobyła Łuczak. Niespełna 20-letnia alpejka, urodziny będzie obchodzić 31 grudnia, spisała się świetnie, kończąc start na 20. miejscu z czasem 2.19,91. Nastolatka wyprzedziła m.in. Włoszkę Elenę Curtoni, która lepiej czuje się co prawda w konkurencjach szybkościowych, ale jest bardzo znaną alpejką Pucharu Świata. Dla zawodniczki z Łodzi, która reprezentuje barwy klubu Mitan-Ski Zakopane, był to dopiero czwarty start w zawodach Pucharu Świata. W tym roku zajęła już jednak 19. miejsce w slalomie gigancie rozgrywanym w ramach mistrzostw świata w Cortinie d'Ampezzo. Narciarstwo alpejskie. Duży awans Magdaleny Łuczak Drugi przejazd ustawił Marcin Orłowski, czyli trener Gąsienicy-Daniel. Łuczak wykorzystała swoją okazję, przez moment była nawet liderką, a wyprzedziła ją dopiero startująca jako dziewiąta w drugim przejeździe Amerykanka Paula Moltzan. Potem jednak nie wszystkie kolejne alpejki potrafiły nie tylko wyprzedzić Moltzan, ale i naszą zawodniczkę, która przesuwała się w górę, ostatecznie awansując z 28. na 20. miejsce. Moltzan została zluzowana na prowadzeniu przez rodaczkę Ninę O'Brien. Chwilę później na pierwsze miejsce wskoczyła Szwajcarka Camille Rast. Drugiego przejazdu nie ukończyła jadąca bardzo dobrze Sofia Goggia. Włoszka była liderką klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Rast na prowadzeniu zmieniła dopiero Ramona Siebenhofer. Austriaczka cały czas jechała "na zielono", ale w końcówce popełniła błąd, który o mało nie skończył się wyjechaniem poza trasę. Na swoje szczęście pozostała w rywalizacji, ale jej przewaga na mecie zmalała tylko do 0,01. Siebenhofer została wyprzedzona przez Francuzkę Tessę Worley. Po niej jechała Gąsienica-Daniel. Polka walczyła dzielnie, momentami była nawet szybsza od Worley, ale na metę wpadła ze stratą 0,58 do Francuzki. Następnie startowała Petra Vlhova. Słowaczka, zwyciężczyni Pucharu Świata z poprzedniego sezonu, została nową liderką z przewagą 0,42 nad Worley. Gąsięnica-Daniel awansowała jednak na szóste miejsce, ponieważ za nią uplasowała się będące wyżej po pierwszym przejeździe Norweżka Mina Fuerst Holtmann, a także Federica Brignone. Włoszka po dobrym początku popełniła błąd i zajęła pozycję tuż za Polką. Narciarstwo alpejskie. Życiowe sukcesy Maryny Gąsienicy-Daniel i Magdaleny Łuczak Nową liderką została Szwedka Sara Hector, która była trzecia po pierwszym przejeździe. Nie wyprzedziła jej Szwajcarka Michelle Gisin, ale zrobiła to bez kłopotu Shiffrin. Amerykanka zwyciężyła z czasem 2.15,35. To był jej 72. drugi triumf w Pucharze Świata, a czwarty w gigancie w Courchevel. Dla obu Polek wrotkowy występ był najlepszym w historii ich startów w zawodach Pucharu Świata. Narciarstwo alpejskie. Drugi slalom gigant w Courchevel. Gdzie oglądać? I już w środę będą mogły się poprawić, ponieważ wtedy odbędzie się kolejny slalom gigant, zamiast odwołanego w Killington. Początek pierwszego przejazdu o 10.00. Transmisja w Eurosporcie. Wyniki: 1. Mikaela Shiffrin (USA) 2.15,35 (1.05,55/1.09,80) 2. Sara Hector (Szwecja) strata 0,86 s (1.06,58/1.09,63) 3. Michelle Gisin (Szwajcaria) 1,08 (1.06,29/1.10,14) 4. Petra Vlhova (Słowacja) 1,44 (1.06,94/1.09,85) 5. Tessa Worley (Francja) 1,86 (1.07,00/1.10,21) 6. Maryna Gąsienica-Daniel (Polska) 2,44 (1.06,98/1.10,81) ... 20. Magdalena Łuczak (Polska) 4,56 (1.09,74/1.10,17) Klasyfikacja slalomu giganta: 1. Mikaela Shiffrin (USA) 200 pkt 2. Petra Vlhova (Słowacja) 110 3. Sara Hector (Szwecja) 102 ... 11. Maryna Gąsienica-Daniel (Polska) 40 31. Magdalena Łuczak (Polska) 11