Polka ruszyła na trasę z 15. numerem startowym, ale jej przejazd zakończył się niedługo po przejechaniu pierwszego punktu kontrolnego. Na nim Polka miała 33. wynik w stawce. Być może poprawiłaby go w dalszej części dystansu, niestety do drugiego punktu pomiaru czasu już nie dojechała. Narciarstwo alpejskie. Drugi z rzętu niedokończony gigant Maryny Gąsienicy-Daniel W czasie mijania jednej z bramek Gąsienica-Daniel straciła na moment kontrolę nad jedną z nart i nie była już w stanie odwrócić tej pomyłki, która ostatecznie zakończyła się wypadnięciem z trasy. To druga taka sytuacja w tym sezonie, bo 10 grudnia 28-latka nie ukończyła zawodów we włoskim Sestriere. Jak na razie Polka zapunktowała tylko raz. W czasie rywalizacji w Killington zajęła 8. miejsce. Ukończyła także Super Giganta w St. Moritz, ostatecznie plasując sie na 38. pozycji. Po pierwszym przejeździe w Semmering prowadziła Mikaela Shiffrin, przez Petrą Vlhovą i Tessą Worley.