Mikaela Shiffrin to postać, której nie trzeba przedstawiać fanom sportów zimowych, a w szczególności narciarstwa alpejskiego. Amerykanka jest jedną z najbardziej utytułowanych zawodniczek w historii uprawianej przez siebie dyscypliny. Na swoim koncie ma m.in. trzy medale olimpijskie, czternaście medali mistrzostw świata i aż pięć Kryształowych Kul dla najlepszej zawodniczki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. "Król Kamil" z odciętymi skrzydłami. To miejsce jest dla niego przeklęte Upadek Mikaeli Shiffrin w Pucharze Świata. Konieczna była interwencja medyków Amerykanka, która do tej pory wygrała 95 konkursów Pucharu Świata, nie odniosła jednak kolejnego zwycięstwa podczas piątkowego zjazdu w we włoskiej Cortinie d'Ampezzo. 28-latka wyjechała na trasę, przez około 20 sekund radziła sobie znakomicie i wiele wskazywało na to, że sięgnie po kolejny w karierze triumf. Niestety, nagle straciła ona panowanie nad nartami, upadła i z impetem uderzyła w siatkę. Cały ten incydent zarejestrowały kamery telewizyjne. Kobieta po upadku leżała nieruchomo na śniegu, jednak szybko otrzymała pomoc od służb medycznych. Po około pięciu minutach wstała i wyraźnie kuśtykając, opuściła tor. Na dramatycznie wyglądający wypadek zareagowali eksperci i dziennikarze. "W swojej karierze uniknęła poważnych kontuzji. To może być pierwsza. Wyglądało to dość dramatycznie" - przyznał norweski komentator sportowy Henrik Jonassen na antenie Viaplay. Nie tylko Mikaela Shiffrin miała pecha podczas piątkowego zjazdu. Rywalizacji nie ukończyły także reprezentantka gospodarzy Federica Grignone i Szwajcarka Michelle Gisin. Obie panie, podobnie jak Amerykanka, wyjechały z trasy i uderzyły w siatkę. Inna reprezentantka Szwajcarii, Corinne Suter po swojej próbie skarżyła się natomiast na silny ból w kolanie. W tej weekend panie wezmą udział jeszcze w dwóch konkursach. Na sobotę zaplanowany jest drugi zjazd. W niedzielę natomiast zawodniczki wezmą udział w supergigancie. Wzięła fikcyjny ślub, żeby wyjechać z Polski. Komuniści jej tego nie wybaczyli. Pisano o tajemnicach alkowy