Magdalena Łuczak, obok Maryny Gąsienicy-Daniel, jest najlepszą polską narciarką alpejską. Ukończyła dopiero 22 lata, a już na swoim koncie ma sześć złotych medali mistrzostw Polski (została najmłodszą mistrzynią w historii) oraz udział w igrzyskach olimpijskich w Pekinie. W swoim zaledwie czwartym starcie w karierze, jako 20-latka, zdobyła swoje pierwsze punkty w alpejskim Pucharze Świata, w którym reprezentuje Polskę. Do tego może pochwalić się zwycięstwami i medalami w Pucharze Europy i Pucharze Ameryki Północnej, a także 23. miejscem w rankingu Pucharu Świata w slalomie gigancie ostatniej zimy. To jej najlepszy wynik w historii, ale tylko część sukcesów młodej Polki. Znakomita narciarka i pilna studentka. Magdalena Łuczak potrafi połączyć karierę ze studiami W 2022 roku Łuczak została studentką University of Colorado Boulder Leeds School of Business, a tę uczelnię reprezentowali m.in. mistrzowie NBA Chauncey Billups i Scott Wedmann czy doskonale znany w środowisku snowboardowym Jake Burton Carpenter. Łuczak również dołączyła do drużyny Colorado Buffaloes i mogła reprezentować uczelnię w prestiżowych zawodach akademickich NCAA. W 2022 roku wygrała swoje pierwsze mistrzostwo w gigancie, ale jedynie indywidualnie. - Poziom akademickich zawodów w Stanach jest bardzo wysoki. Wystarczy wspomnieć, że ścigam się z dziewczynami, z którymi na co dzień rywalizuję w Pucharze Świata - mówi zawodniczka. - To też dla mnie coś innego, bo jesteśmy w mniejszej grupie, w innych strojach, ale czuję się częścią większej drużyny. W Pucharze Świata startuję indywidualnie, jeżdżąc na zawody z trenerem i serwisantem, a tu jednak jestem z drużyną. W tym roku Łuczak poszła o krok dalej. Nie dość, że wygrała zarówno w slalomie, jak i gigancie, to jej znakomite przejazdy dały również uczelni przewagę i zwycięstwo w klasyfikacji drużynowej, co jest ogromnym sukcesem i w Stanach Zjednoczonych odbiło się dużym echem. - To smakowało dużo lepiej niż tytuł sprzed dwóch lat - nie ukrywa łodzianka. - W tym roku było też dużo nowych osób, ale bardzo szybko się zgraliśmy. To była do tej pory najprzyjemniejsza drużyna, z jaką miałam okazję startować w zawodach uniwersyteckich. I to zaowocowało takim wynikiem. Drużynowe mistrzostwo chce mieć każdy, ale wszyscy zdajemy sobie, że bez tej drużyny nie byłoby mnie, a beze mnie nie byłoby tej drużyny. Dlatego to cieszy podwójnie - podkreśłiła Łuczak. Jej wyniki zostały docenione przez uczelnie. Polkę wybrano bowiem sportsmenką roku na University of Colorado Boulder Leeds School of Business, co oznacza, że zostanie nagrodzona przez samego Joe Bidena. Joe Biden wręczy nagrodę Magdalenie Łuczak. Wielkie wyróżnienie dla Polki Magdalena Łuczak w lipcu poleci do Białego Domu, by odebrać specjalną nagrodę od prezydenta Stanów Zjednoczonych. 22 dnia miesiąca spotka się z Joe Bidenem oraz pierwszą damą Jill Biden. - To będzie fajne przeżycie i ogromny plus wywalczenia drużynowego mistrzostwa - podkreśliła nasza narciarka alepjska. Łuczak jako studentka Colorado State University musi również zaliczać egzaminy na kierunku finanse i rachunkowość oraz zarządzanie. Wkrótce będzie będzie już na trzecim roku akademickim, więc do tej pory łączenie nauki ze sportem idzie jej znakomicie. Co ciekawe, narciarka uczy się także w Polsce, na Uniwersytecie Łódzkim, a wszystko dzięki wdrożonemu przez uczelnię programowi “Studia i Sport". Polega on na możliwości harmonijnego połączenia kariery sportowej z wysokim poziomem edukacji akademickiej, oferując elastyczność oraz wsparcie niezbędne do osiągania sukcesów na obu tych polach. Dzięki temu może dumnie reprezentować AZS Łódź. Źródło: Honest Media Team/Informacja prasowa