Podróż w nieznane. Premiera Pucharu Świata z wieloma znakami zapytania
To dla narciarzy nieodkryta jeszcze ziemia. W najbliższy weekend (11-12 listopada) po raz pierwszy w historii odbędą się jedne zawody Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim w dwóch krajach. Zjazd mężczyzn ruszy bowiem w Szwajcarii (Zermatt), a meta będzie we włoskiej Cervini. To wszystko u stóp Matterhornu. Tydzień później na tej samej trasie wystąpią panie, ale one nie postawią stopy na szwajcarskiej ziemi, choć plany były inne.

Dla narciarzy-alpejczyków to będzie podróż w nieznane. Już w ubiegłym roku na tej trasie miało dojść do rywalizacji w Pucharze Świata, ale nie pozwoliły na to warunki.
Teraz Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) dała zielone światło, choć ze względów bezpieczeństwa panie wystąpią w zjeździe tylko po włoskiej stronie. Z kolei start dla panów został nieco obniżony.
"Pojawia się wiele pytań i przez to będą to wyjątkowe zawody"
Trasa Gran Becca ma długość 3,7 km, a różnica pomiędzy startem i metą wynosi 880 m. To najwyżej położona i druga najdłuższa - po Lauberhorn w Wengen - trasa w Pucharze Świata.
Ta trasa jest dla nas kompletnie nieznana. Normalnie na zawody jedziemy z jasną strategią, bo wiemy, co nas czeka. Teraz będziemy mieli do czynienia z wieloma nieznanymi parametrami. Pojawia się wiele pytań, co sprawia, że to będą wyjątkowe zawody
Na tej trasie nie jeździł nikt poza Szwajcarami, co może stanowić dla nich pewną przewagę.
Panowie mają już za sobą pierwszy oficjalny trening. Odbył się on w środę (8 listopada). Najszybszy był Austriak Ottmar Striedinger, który wyraźnie wyprzedził jadącego z odległym numerem Włocha Benjamina Jacquesa Allioda. Trzeci był Szwajcar Niels Hintermann.
Na pierwotnej trasie już dokonano pierwszych korekt. Początkowo zawodnicy mieli startować z punktu na wysokości 3800 m n.p.m, ale ze względu na przeszkadzający wiatr start został przesunięty na 3720 m n.p.m. W zależności od panujących warunków może on być jeszcze obniżany. Panie ruszą z wysokości 3505 m n.p.m.
Taka decyzja zapadła na życzenie FIS ze względów bezpieczeństwa.











