Maryna Gąsienica-Daniel kolejny raz udowodniła, że jest w wysokiej dyspozycji. Na początku tygodnia reprezentantka Polski osiągnęła najlepszy wynik w karierze w Pucharze Świata w Courchevel. W slalomie gigancie uplasowała się na 11. pozycji, uzyskując drugi czas w drugim przejeździe. Tym razem najlepsza polska narciarka wystartowała w Pucharze Europy w Hippach, w którym nie miała sobie równych. W pierwszym przejeździe Gąsienica-Daniel uplasowała się na pierwszym miejscu. Tuż za jej plecami była Norweżka Mina Furst Holtmann ze stratą 0,36 sekundy. Pierwszego przejazdu nie ukończyła inna polska narciarka - Magdalena Łuczak. W drugiej próbie Polka wyrównała świetny czas Pauli Moltzan, która zaliczyła spektakularny awans o kilkadziesiąt pozycji. Jej czas wyrównała Gąsienica-Daniel, która tym samym zagwarantowała sobie zwycięstwo w całych zawodach. Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl! A