Wynikami Maryny Gąsienicy-Daniel zachwycaliśmy się niemal przez cały sezon. Polska narciarka tej zimy wywalczyła między innymi szóste miejsce w slalomie gigancie podczas tegorocznych mistrzostw świata. O kolejny dobry rezultat Polka miała starać się w miniony weekend w slalomie w Jasnej na Słowacji. Tym razem pucharowe zawody zakończyły się jednak dla niej pechowym upadkiem, który może mieć poważne konsekwencje. Do zdarzenia doszło w drugim przejeździe "kończyło się na dużej dawce emocji, dobrego gigantowego ścigania, niezapomnianych wspomnień, pięknych widoków w ukochanych Tatrach, złamaniu/pęknięciu żeber i oczywiście rozpalonego apetytu" - napisała Gąsienica-Daniel na swoim Instagramie. Narciarka dodała, że jej celem jest powrót do rywalizacji na finały w Lenzerheide. Jak przyznała, obiecuje zrobić wszystko, żeby wrócić. Czasu pozostało jednak niewiele, bowiem wspomniane przez Polkę zawody mają odbyć się między 17 a 21 marca. AB