Rekord Stenmarka (86 triumfów w PŚ) wydawał się nie do pobicia. Okazało się jednak, że niespełna 28-latnie Amerykanka (urodziny ma 13 marca), to zrobiła i wciąż go może poprawiać. - Ona jest naprawdę niesamowita - mówił szwedzki alpejczyk w rozmowie z AFP. - To dla niej wspaniałe, fantastyczne. Zwłaszcza, że pobiła rekord w Aare, gdzie wygrała swój pierwszy wyścig Pucharu Świata - dodał. Shiffrin w sobotę prowadziła już po pierwszym przejeździe slalomu. W drugim wytrzymała presję i wyprzedziła Szwajcarkę Wendy Holdener o 0,92 s i Szwedkę Annę Swenn Larsson o 0,95. Narciarstwo alpejskie. Mikaela Shiffrin zaskoczona przez rodzinę - Trudno to wszystko przetrawić - mówiła Amerykanka tuż po zwycięstwie, odniesionym zaledwie dzień po tym, gdy wygrywając slalom gigant wyrównała najlepsze osiągnięcie. - Mój brat i moja szwagierka tu są. Nie wiedziałam, że przyjadą, więc dlatego to jest dla mnie wyjątkowe - stwierdziła. Amerykanka pierwsze zwycięstwo w PŚ w karierze odniosła w grudniu 2012 roku, w wieku 17 lat w... Aare. Łącznie triumfowała 53 razy w slalomie, 20 w slalomie gigancie, po pięć razy w supergigancie i slalomie równoległym, trzykrotnie w zjeździe i raz w kombinacji. W dorobku ma pięć dużych "Kryształowych Kul" (2017, 2018, 2019, 2022, 2023), 10 małych "Kryształowych Kul" (siedem za slalom, dwie za slalom gigant i jedną za supergigant), a także 14 medali mistrzostw świata (w tym siedem złotych) i trzy olimpijskie (dwa złote i srebro).