Pierwszy slalom gigant w Courchevel, rozgrywany we wtorek 21 grudnia, ułożył się znakomicie dla Maryny Gąsienicy-Daniel, która zajęła szóstą pozycję, co było jej najlepszym dotychczasowym wynikiem w historii startów w Pucharze Świata. Dobrze spisała się także druga z naszych reprezentantek, która ukończyła zawody na 20. pozycji, notując znakomity drugi przejazd i również zanotowała najlepsze osiągnięcie w karierze. Narciarstwo alpejskie: Maryna Gąsienica-Daniel znów w czołówce Czytaj także: <a href="https://sport.interia.pl/narciarstwo-alpejskie/news-maryna-gasienica-daniel-nigdy-lepiej-nie-wystartowala-w-ps,nId,5721737">Życiowy wynik polskiej alpejki</a>Nic więc dziwnego, że przed drugim dniem zawodów, w którym zawody rozgrywano w zastępstwie odwołanego giganta w Killington, kibice narciarstwa alpejskiego mieli spore oczekiwania, licząc na kolejne dobre miejsce Maryny Gąsienicy-Daniel, która przywróciła nadzieję, że po długich latach posuchy również i w narciarstwie alpejskim doczekamy się zawodniczki, mogącej rywalizować z najlepszymi na świecie. Pierwszy przejazd Maryna Gąsienica-Daniel rozpoczęła dość spokojnie, ale w środkowej części trasy pojechała znakomicie i zbliżyła się do prowadzących. Niestety w trzecim sektorze miała trochę problemów i przyjechała do mety ze stratą 1,11 sekundy do prowadzącej Sary Hector ze Szwecji. Na półmetku zmagań Polka była dziewiąta, ale cały czas z szansami na awans.W drugim przejeździe Polka zaprezentowała się bardzo dobrze. Choć trasa była już mocno podniszczona, Gąsienica-Daniel jechała pewnie i mimo jednego drobnego błędu w drugim sektorze wpadła na metę z najlepszym wynikiem, obejmując prowadzenie. Nasza zawodniczka mogła zasiąść na fotelu liderki, na którym zmieniła ją dopiero piąta po pierwszym przejeździe Petra Vlhova. Czytaj także: <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-sedziowie-w-skokach-beda-korzystac-z-analizy-var,nId,5723758">Szykuje się rewolucja w skokach narciarskich</a>Ostatecznie Gąsienica-Daniel uplasowała się na szóstej lokacie, po raz kolejny wskakując do czołowej "10" zawodów Pucharu Świata i powtarzając swój wynik z wczorajszego giganta w Courchevel. Najlepsza okazała się prowadząca na półmetku Hector, która w pokonanym polu pokonała zwyciężczynię z poprzedniego dnia Mikaelę Shiffrin i Martę Bassino.Niestety tym razem nieco słabszy przejazd zaliczyła Magdalena Łukasz, która startowała z dość odległym, "46" numerem startowym i nie znalazła się w czołowej "30", awansującej do drugiego przejazdu. Ostatecznie została sklasyfikowana na 35. lokacie. <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-kwestionariusz/wywiady/news-maryna-gasienica-daniel-dla-interii-nie-jezdze-na-nartach-za,nId,5076095" target="_blank">Maryna Gąsienica-Daniel: Nie jeżdżę na nartach za karę</a>