Ginnis minimalnie wyprzedził dwóch Norwegów - o 0,01 sekundy Alexandra Steena Olsena oraz o 0,06 Timona Haugana. Tuż za podium uplasowali się ex aequo Bułgar Albert Popow, który awansował tak wysoko z 25. pozycji zajmowanej po pierwszym przejeździe, oraz lider na półmetku Francuz Clement Noel. Obaj stracili do zwycięzcy 0,25 s. Ten miesiąc jest wyjątkowy w karierze 28-letniego Ginnisa. Na początku lutego grecki alpejczyk po raz pierwszy stanął na podium Pucharu Świata, zajmując w slalomie w Chamonix drugie miejsce, a przed tygodniem wywalczył w tej konkurencji srebrny medal mistrzostw świata w Courchevel, przegrywając tylko z Norwegiem Henrikiem Kristoffersenem. W niedzielę w Palisades Tahoe (dawniej Squaw Valley) Kristoffersen był szósty. Polacy nie startowali.