Miało to miejsce w środę. Alpejczyk stracił równowagę na dość stromym odcinku trasy, niefortunnie upadł i mocno stłukł kolana. Ze stoku został przewieziony do szpitala, ale tam okazało się, że jedynym następstwem tego przykrego zdarzenia są liczne siniaki. O tym fakcie narciarz poinformował dopiero w piątek na swojej oficjalnej stronie internetowej, podkreślając: "tym razem się udało". Dodał też, że po dwóch dniach odpoczynku, czyli w sobotę, wznowi treningi przed nowym sezonem. Walka o Puchar Świata rozpocznie się w przyszłą niedzielę, 28 października, slalomem gigantem w austriackim Soelden. Kostelic zwyciężył w klasyfikacji generalnej PŚ w 2011 roku, a ostatnią rywalizację zakończył na czwartym miejscu. Zdobył w niej małą Kryształową Kulę w kombinacji alpejskiej po raz drugi z rzędu. Dwukrotnie był też najlepszy w gronie slalomistów - w 2002 i 2011 roku. Dotychczas w pucharowych zawodach stawał na najwyższym stopniu podium 24 razy, w tym 14-krotnie w slalomie, ośmiokrotnie w kombinacji lub superkombinacji, a także po jednym razie w supergigancie i slalomie równoległym. W dorobku Chorwata są również trzy srebrne medale igrzysk olimpijskich: w kombinacji z Turynu (2006), a także w slalomie i superkombinacji z Vancouver (2010). W mistrzostwach świata był najlepszy w slalomie w Sankt Moritz (2003) oraz trzeci w supergigancie w Garmisch-Partenkirchen (2011).