W ostatnich dwóch występach w gigancie Polce dokuczał pech. Najpierw w Sestriere jechała na bardzo dobry wynik, ale w końcówce trasy przydarzył jej się upadek, a we wczorajszej rywalizacji w Semmering drobny błąd sprawił, że musiała zakończyć swój przejazd tuż po pierwszym punkcie kontrolnym. Narciarstwo alpejskie. Maryna Gąsienica-Daniel ósma po pierwszym przejeździe w Semmering Również dzisiaj trasa dała jej się we znaki i po wjechaniu na nierówność było blisko powtórki z wtorku, jednak tym razem Gąsienica-Daniel świetnie się wyratowała i ostatecznie dojechała na metę z dobrym wynikiem, szczególnie biorąc pod uwagę okoliczności. Z czasem 1:00:83 Polka po pierwszym przejeździe zajmuje ósme miejsce, ze stratą 1,60 sekundy do prowadzącej Laury Gut-Behrami. 28-latka wyprzedziła chociażby Tessę Worley, a znalazła się tuż za Petrą Vlhovą. Liderująca Szwajcarka ukończyła pierwszy przejazd mając na zegarze 59,23, a oprócz niej granicę minuty złamała także Mikaela Shiffrin. Na trzecim miejscu pierwszy przejazd ukończyła z kolei Marta Bassino. Początek drugiego przejazdu o 13:00.