Polka startowała z numerem "13" i była to pechowa trzynastka, choć początek przejazdu naszej reprezentantki był obiecujący.Na pierwszym pomiarze czasu Gąsienica-Daniel traciła 0.10 sekundy do liderki - Szwajcarki Lary Gut-Behrami. Niestety, później w wyniku problemów przy skręcie wypadła z trasy, co oznacza, że na pierwsze punkty w Pucharze Świata będzie jeszcze musiała poczekać. PŚ w Soelden. Maryna Gąsienica-Daniel wypadła z trasy Warto zaznaczyć, że trener naszej reprezentantki Maciej Orłowski zapowiadał, że początek sezonu może być dla niej trudny. Wszystko z powodu choroby, z którą 27-latka zmagała się pod koniec przygotowań.Znacznie lepiej poradziła sobie druga reprezentantka Polski - 19-letnia Magdalena Łuczak, która pokonała trasę w czasie 1:05.82. Do awansu do czołowej "30" zabrakło jej 0,44 sekundy.Po pierwszym przejeździe najlepsza była wspomniana już Gut-Behrami przed Mikaelą Shiffrin oraz Stephanie Brunner.TB