Franz, brązowy medalista MŚ w tej konkurencji sprzed dwóch lat, nie ukończył w piątek swojego przejazdu. Po zejściu z trasy skarżył się na ból prawej stopy i został przebadany na miejscu, a następnie trafił do szpitala. Tam ustalono, że doszło do pęknięcia kości pięty, co oznacza od sześciu do ośmiu tygodni przerwy w startach. Jak poinformował lekarz austriackiego zespołu Martin Gruber prawdopodobnie nie będzie konieczna operacja, za to narciarzowi zostanie założony gips. - Dalsza kuracja będzie zależała od tego, czy Max będzie odczuwał ból, i jak szybko nastąpi poprawa - powiedział Gruber. Franz odniósł w tym sezonie dwa zwycięstwa w Pucharze Świata: wygrał zjazd w Lake Louise i supergigant w Beaver Creek. Piątkowe zawody wygrał Włoch Dominik Paris. Był to jego trzeci triumf na tej trasie w karierze. Więcej razy dokonali tego tylko Szwajcar Didier Cuche (pięć) i Austriak Franz Klammer (cztery).