Pod nieobecność Maryny Gąsienicy-Daniel, która w związku z innym cyklem startowym nie uczestniczyła w rywalizacji na Palenicy, bezkonkurencyjna okazała się Łuczak. - I co bardzo cieszy, mimo sporej zagranicznej konkurencji, pięć polskich alpejek znalazło się na czele - cieszył się Wojciech Gajewski, kierownik zawodów. Łuczak o 0,4 s wyprzedziła Zuzannę Czapską. Trzecia ze stratą 1,36 była Sabina Majerczyk. Wśród mężczyzn najlepiej oba przejazdy pokonał Piotr Habdas, 0,9 straty do zwycięzcy miał Czech Ondrej Surkos, a trzeciemu Michałowi Jasiczkowi zabrakło do lidera 0,38 s. Rywalizacja została rozegrana przy pięknej, chociaż mroźnej pogodzie - temperatura w Szczawnicy spadła bowiem do minus 12 stopni. - Warunki śniegowe były bardzo dobre, temperaturowe trochę mniej, a ekipa przygotowująca trasę spisała się na medal, co potwierdzili wszyscy uczestnicy - podkreślił Gajewski. W środę planowane są slalomy. Medaliści MP w slalomie gigancie: kobiety 1. Magdalena Łuczak (Mitanski Zakopane) 1.40,38 (50,58+49,80) 2. Zuzanna Czapska (NKN Warszawa) 1.40,78 (50,79+49,99) 3. Sabina Majerczyk (LKS Poroniec Poronin) 1.41,74 (51,71+50,03) mężczyźni 1. Piotr Habdas (Beskidy Bielsko Biała) 1.38,25 (46,62+48,63) 2. Michał Jasiczek (SNA Ski Team Zakopane) 1.38,63 (49,59+49,04) 3. Adam Chrapek (AZS AWF Katowice) 1.38,91 (50,04+48,87)