27-letnia wicemistrzyni świata w czwartek o 0,35 s była szybsza od Stuhec. Na podium znalazła się także Włoszka Federica Brignone (strata 0,36 s). Rywalizacji nie ukończyła m.in. Amerykanka Lindsey Vonn. "Nie wiem, co mam powiedzieć. Nie mogę w to uwierzyć. Teraz staram się po prostu powstrzymać łzy" - przyznała wzruszona Weirather tuż po tym, jak się okazało, że wygrała czwartkowe zawody. Teoretycznie Stuhec może triumfować jeszcze w klasyfikacji generalnej PŚ. Traci 198 pkt do prowadzącej Mikaeli Shiffrin, a do zdobycia pozostało jeszcze 200. Stuhec nie odnosi jednak sukcesów w konkurencjach technicznych, które są domeną Amerykanki. Na sobotę zaplanowana jest rywalizacja w slalomie, a na niedzielę w slalomie gigancie. Wyniki supergiganta: 1. Tina Weirather (Liechtenstein) 1.11,66 2. Ilka Stuhec (Słowenia) 1.12,01 3. Federica Brignone (Włochy) 1.12,02 4. Nicole Schmidhofer (Austria) 1.12,40 5. Elisabeth Görgl (Austria) 1.13,00 6. Ricarda Haaser (Austria) 1.13,04 Klasyfikacja generalna PŚ (po 34 z 36 zawodów): 1. Mikaela Shiffrin (USA) 1523 pkt 2. Ilka Stuhec (Słowenia) 1325 3. Sofia Goggia (Włochy) 1117 4. Lara Gut (Szwajcaria) 1023 5. Tina Weirather (Liechtenstein) 831 6. Tessa Worley (Francja) 825 ... 122. Maryna Gąsienica-Daniel (Polska) 5 Klasyfikacja końcowa supergiganta: 1. Tina Weirather (Liechtenstein) 435 pkt - mała Kryształowa Kula 2. Ilka Stuhec (Słowenia) 430 3. Lara Gut (Szwajcaria) 300