Shiffrin wyprzedziła Szwajcarkę Wendy Holdener o 1,58. Trzecia była Frida Hansdotter, której do drugiego miejsca zabrakło zaledwie 0,01 s. Szwedka to mistrzyni olimpijska z Pjongczangu w tej konkurencji. Polki nie startowały w sobotnich zawodach. 23-letnia Amerykanka specjalizuje się w slalomie - w sobotę odniosła 43. zwycięstwo w zawodach alpejskiego PŚ, a 32. w tej konkurencji. W tym sezonie triumfowała w nim siedmiokrotnie. W Soczi wywalczyła w slalomie złoty medal olimpijski, a sensacją był fakt, że podczas igrzysk w Pjongczangu nie stanęła na podium. - Miałam dziś wielką frajdę. Tak chcę się czuć podczas każdych zawodów. Drugi przejazd był jak marzenie. Byłam bardzo skupiona na rywalizacji i na tym, co chcę dziś zrobić z nartami - podsumowała. Shiffrin dzięki sobotniemu sukcesowi samodzielnie zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji wszech czasów pod względem liczby zwycięstw wśród alpejek, a w zestawieniu uwzględniającym kobiety i mężczyzn w tej dyscyplinie jest dziesiąta. Dotychczas w obu przypadkach dzieliła miejsce ze Szwedką Anją Paerson, która zakończyła już karierę. Alpejki obecny sezon zakończą niedzielnym slalomem gigantem. Wyniki: 1. Mikaela Shiffrin (USA) 1.46,42 (52,09/54,33) 2. Wendy Holdener (Szwajcaria) 1.48,00 (52,81/55,19) 3. Frida Hansdotter (Szwecja) 1.48,01 (52,93/55,08) 4. Nina Haver-Loeseth (Norwegia) 1.48,14 (53,15/54,99) 5. Bernadette Schild (Austria) 1.48,21 (52,58/55,63) 6. Michelle Gisin (Szwajcaria) 1.48,41 (53,21/55,20) Końcowa klasyfikacja PŚ w slalomie: 1. Mikaela Shiffrin (USA) 980 2. Wendy Holdener (Szwajcaria) 705 3. Frida Hansdotter (Szwecja) 681