Do zdarzenia doszło 10 stycznia na treningu w Garmisch-Partenkirchen. Szwajcar podczas upadku doznał wstrząsu mózgu i naderwał więzadła w lewym kolanie. Zdobywca małej Kryształowej Kuli w supergigancie w ubiegłym sezonie miał nadzieję, że uda mu się wrócić do walki o pucharowe punkty. Próbował nawet sił w lutowych mistrzostwach świata w Cortina d'Ampezzo, ale nie ukończył supergiganta. Stan zdrowia Szwajcara nadal wymaga rehabilitacji. "Mój uraz głowy nadal nie jest w pełni wyleczony i prawdopodobnie potrwa to trochę dłużej" - napisał Caviezel w oficjalnym oświadczeniu. W tym sezonie 32-letni alpejczyk był dwukrotnie na podium zawodów Pucharu Świata - za każdym razem w supergigancie. Wygrał 12 grudnia w Val d’Isere i był drugi prawie tydzień później w Val Gardenie.