28-letni Niemiec nigdy wcześniej nie stał na podium zawodów Pucharu Świata. Jego najlepszym wynikiem było piąte miejsce w supergigancie w grudniu ubiegłego roku. To pierwszy od 27 lat reprezentant tego kraju, który odniósł zwycięstwo w supergigancie. Na triumf w konkurencji szybkościowej Niemcy czekali od 13 lat. Lider klasyfikacji tej konkurencji Norweg Kjetil Jansrud musiał zwolnić niemal do zera przed jedną z bramek. Błąd kosztował go ok. trzech sekund straty. Zajął 35. miejsce i nie poprawił dorobku punktowego. Zawody były przerwane po występie 11. zawodnika na kilkanaście minut ze względu na mgłę, która pojawiła się na stoku. Po starcie 38. narciarza widoczność na trasie znów się pogorszyła i organizatorzy zakończyli zawody, uznając dotychczasowe wyniki za oficjalne. To oznacza, że w zawodach nie wziął udziału Michał Kłusak, który miał startować jako 71. w stawce. Na sobotę w Val Gardenie planowany jest zjazd. Wyniki: 1. Josef Ferstl (Niemcy) 1.35,28 2. Max Franz (Austria) 1.35,30 3. Matthias Mayer (Austria) 1.35,38 4. Aleksander Aamodt Kilde (Norwegia) 1.35,50 5. Vincent Kriechmayr (Austria) 1.35,58 6. Andreas Sander (Niemcy) 1.35,66 klasyfikacja supergiganta (po 3 zawodach): 1. Kjetil Jansrud (Norwegia) 180 pkt 2. Vincent Kriechmayr (Austria) 174 3. Max Franz (Austria) 172