- To nie była dla mnie łatwa decyzja, ale mam nadzieję, że właściwa. Niestety, boli mnie kolano i coś jest nie tak. Nie mogę ryzykować, muszę to zbadać - napisał na Instagramie trzykrotny medalista olimpijski z Vancouver. Svindal w tym sezonie wrócił do rywalizacji po poważnej kontuzji prawego kolana. Zerwał więzadła i przeszedł operację. Tym razem chodzi o lewe kolano. - Nie jest może tragicznie, ale też nie tak, jak powinno być - przyznał Norweg, dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli. Na razie nie wiadomo, kiedy Svindal znowu pojawi się na stoku. Graj razem z nami dla WOŚP! Wesprzyj Orkiestrę na pomagam.interia.pl