Sporo mówi się o kontrowersjach związanych z organizacją tegorocznego mundialu. Katarczycy niemalże na każdym kroku wprowadzają coraz to nowsze zakazy, jeszcze bardziej uwypuklając różnice kulturowe między poszczególnymi uczestnikami mistrzostw świata. O tym, jak mocno życie w Katarze różni się od tego, co czego przywykli Polacy, na własnej skórze przekonał się m.in. Euzebiusz Smolarek. Polak gra drugi sezon w Katarze. Zdradził, co dla tego kraju oznacza mundial Ebi Smolarek wspomina pracę w Katarze. "Moja żona nie czuła się tam najlepiej" Syn Włodzimierza Smolarka w 2011 roku związał się z katarskich klubem Al-Khor SC. Współpraca ta jednak nie trwała długo, podejście do życia w kraju położonym nad Zatoką Perską nie przypadło bowiem Smolarkowi i jego rodzinie do gustu. W rozmowie z Piotrem Koźmińskim, dziennikarzem "WP Sportowe Fakty", były reprezentant Polski opowiedział o przykrej sytuacji, jaka spotkała jego żonę Thirzę van Giessen. To właśnie m.in. ze względu na dobro ukochanej Smolarek przerwał współpracę z katarskim klubem. To jednak nie jedyna sytuacja, w której ukochana Smolarka nie czuła się swobodnie w Katarze. "Raz wynajęliśmy łódkę, którą dopłynęliśmy do takiej małej plaży. Stamtąd mieliśmy tylko kilkadziesiąt metrów do miejsca, gdzie zostawiliśmy samochód. Żona i jej siostra pokonywały ten dystans w bikini i wtedy zaczęły się gwizdy. Miejscowe kobiety gwizdały na nie, jak rozumiem pokazując w ten sposób swoją dezaprobatę. (...) Z punktu widzenia mojej rodziny, nie było to miejsce, w którym chcielibyśmy dłużej mieszkać" - przyznał wprost. O tym, jak kobiety postrzegane są w Katarze na własnej skórze mogą przekonać się teraz nie tylko fanki futbolu oglądające mecze mundialowe na żywo, ale także ukochane piłkarzy. Organizatorzy określili jasno zasady ubioru dla kobiet i poinformowali, że zakazane jest m.in. eksponowanie brzucha. Co więcej, spódnice, sukienki i spodnie muszą zakrywać kolana. Kobiety dopingujące na stadionach nie mogę także ubrać się w bluzki z dekoltem. Stroje kąpielowe dozwolone są natomiast tylko na hotelowych plażach i basenach. Takim składem zagramy z Meksykiem. Michniewicz podjął kluczową decyzję