Ten dzień bez wątpienia na długo zapadnie w pamięci podopiecznych Czesława Michniewicza. U jednych pojawią się łzy szczęścia, u innych natomiast - smutku. Selekcjoner reprezentacji Polski podczas konferencji prasowej podał listę piłkarzy, którzy już za kilka dni spełnią swoje marzenia o mundialu w Katarze. Nie obyło się bez zaskoczeń i z pozoru kontrowersyjnych wyborów, które od razu wywołały dyskusję w mediach społecznościowych. Polska kadra na mundial ogłoszona. Oto kluczowe daty zespołu Michniewicza Zbigniew Boniek wprost po wyborze Czesława Michniewicza Po ogłoszeniu polskiej kadry przez Czesława Michniewicza głos zabrał były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, a obecnie wiceprezydent UEFA, Zbigniew Boniek. "Proszę nie dzwonić. Nie komentuje powołań. Trzymam kciuki i DO PRZODU POLSKO" - napisał na Twitterze. Na komentarze zdecydowali się także dziennikarze i eksperci. Wielu z nich zastanawiał brak powołania takich piłkarzy jak Kamil Grabara, Michał Karbownik, czy Mateusz Klich. "Generalnie powołania były spokojne, wyważone, przemyślane. Jedna czy dwie małe kontrowersje, ale poza tym - jest dobrze. Największą niespodzianką jest brak w kadrze Kamila Grabary, ale widać, że Czesław Michniewicz chciał wzmocnić linię pomocy" - przyznał Sebastian Staszewski z Interii Sport. Ogromna konkurencja dla Lewandowskiej. Piękne Polki depczą jej po piętach