Szymon Marciniak przyznał to publicznie na antenie Radia ZET podczas porannej rozmowy z Bogdanem Rymanowskim w serii szybkich pytań, gdy do wyboru miał tylko odpowiedzi "tak" lub "nie". - Po zakończeniu kariery pójdę w ślady Michała Listkiewicza i wystartuję na prezesa PZPN, tak czy nie? - zagadnął naszego najlepszego arbitra znany dziennikarz. - Tak - odpowiedział po krótkiej chwili namysłu Szymon Marciniak. - Plany są różne. Tak naprawdę jest tyle propozycji, które dostałem i to nie tylko teraz po finale, bo i wcześniej spływało ich więcej... Nie chcę nic zdradzać, cieszę się sędziowaniem. Tak długo, jak będę to robił i będzie mi to sprawiało przyjemność i radość, tak długo będę sędziował. Ale możliwości dla sędziego jest wiele. (...). Zarządzanie w piłce piłce, będąc w światowym futbolu, tu gdzie jestem ja, jest naturalną koleją rzeczy. Czy jest to Polskie Związek Piłki Nożnej czy są to zagraniczne struktury. Patrząc po moich starszych kolegach z innych lig, tak to właśnie się dzieje w ich przypadku - rozwinął swoją myśl sędzia meczu finałowego mistrzostw świata w Katarze. Zobacz także: Szymon Marciniak pominięty! To jego wybrali najlepszym sędzią mundialu Szymon Marciniak chce zostać prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej. "Naturalna kolej rzeczy" Gdyby Szymon Marciniak został kiedyś prezesem PZPN, historia zatoczyłaby piękne koło. Pierwszym polskim sędzią, który pracował podczas finału mundialu, był bowiem Michał Listkiewicz, który później w latach 1999-2008 sprawował funkcję szefa polskiej centrali piłkarskiej. 41-latek z Płocka, który przebił jego wyczyn, będą arbitrem głównym decydującego starcia mistrzostw świata może więc znów pójść wyznaczoną przez niego ścieżką. Ze względu na obycie Szymona Marciniaka na salonach, ogromne znajomości w świecie futbolu i zbierane podczas kariery doświadczenie śmiało można zakładać, że byłaby to ciekawa kandydatura. Ale teraz wypada życzyć naszemu eksportowemu arbitrowi jak najdłuższej kariery sędziowskiej z mnóstwem kolejnych sukcesów. Sprawdź również: Szymon Marciniak ujawnia, co zrobili Francuzi. Ten gest mocno zaskakuje!