Mundial określany jest mianem największego święta w świecie futbolu. Nic dziwnego, co cztery lata kibice i dziennikarze z całego świata zjeżdżają się do jednego kraju, by na żywo obserwować rywalizację 32 najlepszych reprezentacji w walce o tytuł mistrzowski. Nic więc dziwnego, że na rozpoczęcie mistrzostw świata w Katarze czekano w tak ogromną niecierpliwością. 20 listopada odbyło się oficjalne rozpoczęcie mundialu, a w pierwszym meczu zaprezentowali się gospodarze imprezy oraz Ekwadorczycy. Dzień później natomiast na kibiców czekały spotkania Anglii z Iranem, Senegalu z Holandią i USA z Walią. "Studio Katar - gramy dalej!". "Orły" przed Meksykiem - oglądaj program Interii Ekipa z Senegalu dopinguje swoim w Katarze. Już raz było o nich głośno Wyjątkowo dobra atmosfera towarzyszyła reprezentantom Holandii i Senegalu. Jak się okazało, na meczu pojawili się kibice z Afryki. O tej grupie głośno było w 2018 roku, gdy Senegalczycy zmierzyli się z reprezentacją Polski w meczu fazy grupowej mistrzostw świata w Rosji. Wtedy wyjątkowi goście swoim dopingiem zapewnili Senegalowi zwycięstwo. Polska przegrała wtedy 1:2. Filmik, na którym senegalscy kibice dopingują swoją drużynę opublikował w mediach społecznościowych BuckarooBanzai. "W 2018 ta ekipa wytańczyła wygraną Senegalowi w meczu otwarcia z Polską. Ciekawe, czy dziś też się uda" - napisał na Twitterze. Niestety, tym razem głośny doping tej ekipy nie zapewnił Senegalowi korzystnego wyniku. Reprezentanci zachodnioafrykańskiego kraju przegrali z Holendrami 0:2. Bramki w tym spotkaniu zdobyli Cody Gakpo i Davy Klaassen. Reprezentant Anglii spełnia marzenie chłopca cierpiącego na porażenie mózgowe