Tegoroczny mundial na długo zapadnie w pamięci "Albicelestes". Podopieczni Lionela Scanoliego rywalizację w Katarze zaczęli od sensacyjnej porażki z reprezentacją Arabii Saudyjskiej. Szybko jednak okazało się, że przegrany mecz otwarcia był jedynie wpadką przy pracy. W kolejnych spotkania Argentyńczycy grali, jak na faworytów przystało. Problemy pojawiły się jednak na etapie ćwierćfinałów. Wtedy na drodze Messiego i spółki stanęli Holendrzy. W podstawowym czasie nie udało się wyłonić zwycięzcy spotkania, podobnie w dogrywce. O awansie argentyńskiej ekipy przesądziły dopiero rzuty karne. Półfinałowy mecz w wykonaniu reprezentacji Argentyny był niczym wisienka na torcie dla kibiców "Albicelestes". Wielu ludzi spodziewało się zaciętej walki między Messim a Modriciem. Niestety, Chorwaci nie mogli poradzić sobie z rywalami i ostatecznie nie zdobyli we wtorkowe wieczór ani jednej bramki. "Biało-Błękitni" natomiast otworzyli wynik spotkania już w pierwszej połowie. Wtedy rzut karny znakomicie wykorzystał kapitan reprezentacji Argentyny. Kolejne bramki dołożył jego młodszy kolega, Julian Alvarez. Dziennikarka zawstydziła Messiego po meczu. Takich słów się nie spodziewał W sieci pojawiło się zdjęcie Messiego i Alvareza sprzed lat! Współpracę argentyńskiego duetu z przyjemnością ogląda się na katarskich stadionach. Jak się okazuje, 22-letni zawodnik Manchesteru City jeszcze 10 lat temu marzył o grze w reprezentacji, a jego wielkim idolem był właśnie Leo Messi. Wyjątkowe zdjęcie opublikował na Instagramie oficjalny profil "Albicelestes". Jest to fotka sprzed lat, na której niespełna 12-letni Alvarez dumnie pozuje do zdjęcia z Messim. Ten mały chłopiec nie wiedział wtedy, że w 2022 roku będzie brylował na mundialu w barwach Argentyny u boku swojego największego idola. W niedzielę Argentyńczycy staną przed szansą na zdobycie trzeciego w historii tytułu mistrzowskiego. Ich rywala wyłoni drugi mecz półfinałowy z udziałem Francji i Maroka. To starcie odbędzie się już 14 grudnia o godzinie 20.00 czasu polskiego. Śmierć ochroniarza podczas mistrzostwach świata. Jest śledztwo