Choć przed meczem sporo mówiło się o tym, że Chorwacja ma patent na Argentyńczyków i że może po raz drugi z rzędu awansować do finału mistrzostw świata, to jednak boiskowa rzeczywistość zweryfikowała te poglądy. Lionel Messi i spółka nie zostawili rywalom złudzeń, kto tego dnia jest lepszy i bez większych problemów wygrali 3:0, pewnie awansując do finału mistrzostw świata w Katarze. Argentyna - Chorwacja: Piłkarze w szatni obrażali rywali Po spotkaniu w szeregach "Albicelestes" zapanowała wielka radość, a celebracja trwała bardzo długo. Niestety, jak informuje brytyjski "The Mirror", w szatni doszło do gorszących scen, a zachowanie argentyńskich piłkarzy można uznać za skandaliczne i obraźliwe dla rywali. Na nagraniu udostępnionym w mediach społecznościowych przez Nicolasa Otamendiego brytyjscy dziennikarze wyłapali scenę, w której widać, jak Argentyńczycy śpiewają piosenkę "J...ć Anglię", znaną z futbolowych trybun. Odnosi się ona do wojny o Falklandy, dzielącej oba kraje i wywołującej spore emocje aż do dziś, choć minęło już 40 lat. Czytaj także: Kontrowersyjna manifestacja w Katarze. "FIFA przymyka na to oko" Choć kibice dość często śpiewają tę piosenkę na trybunach, która przy okazji obraża także Brazylijczyków, to jednak takie zachowanie samych piłkarzy nie powinno się zdarzyć. Emocje po takim triumfie są zrozumiałe, ale pewnych rzeczy nie wypada robić nigdy. A w tym wypadku Argentyńczycy wyraźnie dali się ponieść.