Jeszcze przed rozpoczęciem mundialu w Katarze <a class="db-object" title="Brazylia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-brazylia,spti,9070" data-id="9070" data-type="t">reprezentacja Brazylii</a> była wymieniana jako jeden z głównych faworytów do tytułu. Kolejne występy "Canarinhos" potwierdzały, że drużyna z Ameryki Południowej rzeczywiście może spełnić marzenia swoje i swoich kibiców. Brazylijczycy awansowali do fazy pucharowej z pierwszego miejsca w grupie G i w 1/8 finału <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-wielki-koncert-brazylii-canarinhos-zabawili-sie-z-korea-polu,nId,6454402">trafili na Koreę Południową, którą rozbili 4:1</a>. Później nadszedł jednak ćwierćfinałowy bój z reprezentacją Chorwacji. W regulaminowym czasie gry nie oglądaliśmy bramek. W dogrywce <a class="db-object" title="Neymar" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-neymar,sppi,2330" data-id="2330" data-type="p">Neymar</a> dał jednak swojej drużynie upragnioną bramkę i gdy wydawało się, że "Canarinhos" awansują do strefy medalowej mistrzostw świata, <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-canarinhos-za-burta-dramat-faworytow-bramkarz-bohaterem,nId,6463027">Bruno Petković doprowadził do rzutów karnych, w których górą była Chorwacja</a>. Neymar i jego koledzy z drużyny nie mogli przeboleć porażki i zalani łzami patrzyli na murawie na radość swoich rywali. <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-brazylia-zszokowana-zapowiedzia-neymara-on-chyba-zartowal,nId,6464708">Już po meczu gwiazdor PSG zaskoczył fanów deklarując wprost, że prawdopodobnie był to jego ostatni mundial w karierze</a>. Sprawdź także: <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-strzelal-dla-polski-a-teraz-grzmi-potezne-zarzuty-dla-naszej,nId,6464873">Strzelał dla Polski, a teraz grzmi! Potężne zarzuty dla naszej kadry</a> Wstrząsające wyznanie Neymara. Jest zdruzgotany po porażce Brazylii Później 30-latek zamieścił na Instagramie wpis z druzgocącym wyznaniem. - Jestem psychicznie zniszczony. To była porażka, która na pewno najbardziej mnie zabolała i sprawiła, że przez 10 minut byłem sparaliżowany, a zaraz potem wybuchnąłem nieprzerwanym płaczem. To niestety będzie bolało przez długi czas - napisał Neymar. - Walczyliśmy do końca i jestem dumny z moich kolegów z drużyny, bo nie zabrakło nam zaangażowania i poświęcenia. Ta grupa na to zasłużyła, my na to zasłużyliśmy, BRAZYLIA na to zasłużyła... - kontynuował Neymar, dziękując wszystkim za wsparcie podczas mundialu. Reprezentacja Chorwacji o miejsce w finale zagra z Argentyną <a class="db-object" title="Leo Messi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-leo-messi,sppi,2411" data-id="2411" data-type="p">Leo Messiego</a>, która także wywalczyła awans po rzutach karnych, pokonując Holandię.