W 52. minucie meczu Meksyk - Polska po drobnym zamieszaniu, Robert Lewandowski stanął przed szansą wyjścia "sam na sam" z bramkarzem. Kapitanowi reprezentacji Polski na drodze stanął Hector Moreno, który utrudnił pracę "Lewemu", powalając go na murawę. Kontrowersja w meczu Meksyk - Polska. Lewandowski zmarnował karnego Australijski sędzia Chris Beath puścił dalej grę, lecz po chwili został wezwany do monitora VAR w celu wideoweryfikacji. Po obejrzeniu powtórek arbiter zdecydował się na odgwizdanie rzutu karnego dla reprezentacji Polski i ukarania żółtą kartką Hectora Moreno. Do wykonania "jedenastki" podszedł Robert Lewandowski, lecz jego strzał wybronił bramkarz. Sytuacja jest z pewnością kontrowersyjna, gdyż widać że obaj zawodnicy walczyli o pozycję. Moreno złapał Roberta Lewandowskiego za koszulkę, a ten nie pozostając dłużnym, odepchnął rywala. Meksykanin upadając na murawę, podstawił nogę kapitanowi reprezentacji Polski i powalił go na murawę. Wielkie emocje w meczu reprezentacji Polski. Meksykanie o włos od gry w ’10’ Osobiście nie jestem przekonany, czy był to "oczywisty błąd", który zezwala na interwencję VAR, gdyż była to sytuacja z gatunku 50/50, gdzie obie decyzje mają prawo się wybronić. Myślę, że podstawienie nogi w końcowej fazie, zdecydowało o finalnej decyzji. Hector Moreno mógł obejrzeć czerwoną kartkę za przerwanie realnej szansy na zdobycie bramki (tzw. DOGSO), gdyż Lewandowski wychodził sam na sam z bramkarzem. Sędziowie prawdopodobnie uznali, że faul był popełniony poprzez podstawienie nogi, czyli walki o piłkę. W związku z tym kartka z czerwonej została zredukowana do żółtej. Gdyby uznano, że faul polegał na ciągnięciu za koszulkę, wówczas oprócz rzutu karnego, musiałaby być czerwona kartka. Zobacz również: Sędziowskie kontrowersje w meczu Anglików Zobacz również: Oceny po meczu z Meksykiem. Lewandowski wśród najgorszych.