Arabia Saudyjska przeżywa w Katarze huśtawkę nastrojów. Cały naród wpadł w euforię po sensacyjnej wygranej na inaugurację z Argentyną (2-0), a saudyjscy politycy - na fali entuzjazmu - zarządzili nawet dzień wolny od pracy. Znacznie gorsz humory panowały w narodzie po meczu z Polakami. Piłkarze Czesława Michniewicza wygrali 2-0 i zrzucili Saudyjczyków z pozycji lidera. Po meczu w szatni rywali panowała rozpacz, a najmocniej spotkanie przeżywał Abdulellah Al-Malki, którego błąd wykorzystał Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski wyłuskał piłkę od przeciwnika, popędził na bramkę i zdobył gola na 2-0, który był jego pierwszym w historii występów na mistrzostwach świata. Po meczu saudyjskie media obiegły zdjęcia załamanego Al-Malkiego, który w szatni po prostu się rozpłakał. Do 28-letniego defensora podszedł nawet minister sportu Arabii Saudyjskiej Abdulaziz bin Turki i zaczął go pocieszać. Rozmowa trwała dłuższą chwilę, a nagranie w mediach społecznościowych opublikowała "Saudi Gazette". Przed ostatnią kolejką wszystkie zespoły z grupy C ciągle jednak mają szanse na awans. W dobrym położeniu wydaje się być Polska, którą urządza wygrana, a nawet remis z Argentyną. Jednak w przypadku porażki piłkarze Czesława Michniewicza będą musieli czekać na wynik spotkania Meksyk - Arabia Saudyjska. Polska - Argentyna i Meksyk - Arabia Saudyjska. Gdzie i kiedy oglądać? Spotkania Polska - Argentyna oraz Meksyk - Arabia Saudyjska w środę o godz. 20. Transmisja w TVP Sport, relacja na Sport.Interia.pl. A po każdym ostatnim meczu danego dnia lub po spotkaniu Polaków zapraszamy na "Studio Katar - gramy dalej!" na stronę główną Interii. PJ