"Biało-Czerwoni" zagrali przeciwko aktualnym mistrzom świata odważnie, zwłaszcza w pierwszej połowie sprawiając im spore problemy. Mogli nawet objąć prowadzenie, lecz "Trójkolorowych" uratował jeden z obrońców, wybijając piłkę z linii bramkowej. W ekipie Francuzów było nerwowo, a o podniesienie ciśnienia zadbał swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem Jules Kounde. Jules Kounde rozwścieczył swojego trenera Co przeskrobał zawodnik FC Barcelona? Wyszedł na spotkanie z łańcuszkiem na szyi, co jest niezgodne z przepisami. Sędzia zainterweniował dopiero pod koniec pierwszej połowy, nakazując mu zdjęcie biżuterii. Nieodpowiedzialnym zachowaniem swojego piłkarza bardzo zdenerwowany był trener, Didier Deschamps. Dał temu upust po końcowym gwizdku, podczas rozmowy z mediami. "Nie ma do tego prawa. Myślałem, że zdjął biżuterię, ale najwyraźniej tego nie zrobił. To nasza wina" - mówił. Dodał, że Kounde jest najwyraźniej mocno przesądny, gdyż z łańcuszkiem rzadko się rozstaje. "Trójkolorowi" w ćwierćfinale zmierzą się z Anglią. "Synowie Albionu"w drugim z niedzielnych spotkań 1/8 finału pokonali 3:0 Kamerun. Relacja "na żywo" ze starcia o wejście do strefy medalowej w Interii.