Reprezentacja Japonii na MŚ 2022 w Katarze nieomal zdołała zrobić coś, co nigdy wcześniej w jej dziejach się nie udało - ekipa z "Kraju Kwitnącej Wiśni" niemalże zdołała bowiem awansować do ćwierćfinału mundialu. Niemalże, bo na ostatniej prostej, w serii rzutów karnych, lepsi okazali się Chorwaci, a zwłaszcza bramkarz "Vatrenich", Dominik Livaković. Tym samym "Samurajowie" wracają do domów - ale mimo wszystko z podniesionymi głowami, bo wcześniej przecież zdołali też zająć pierwsze miejsce w grupie E, w której ograli dwie wielkie europejskie potęgi - kadry Niemiec oraz Hiszpanii. Wstydzić się nie ma czego również selekcjoner Hajime Moriyasu, która dodatkowo będzie już zawsze kojarzony z pewnym niesamowitym gestem. Mundial w Katarze. Trener Japonii okazał kibicom najwyższy szacunek Tuż po tym, jak Japonia poniosła porażkę w "jedenastkach", Moriyasu nie tylko zebrał wokół siebie swoich podopiecznych, by powiedzieć im kilka krzepiących słów na koniec ich przygody na Bliskim Wschodzie, ale nie zapomniał również o kibicach: Szkoleniowiec w pewnym momencie postanowił, zgodnie zresztą z rodzimymi zwyczajami, głęboko pokłonić się fanom zgromadzonym na trybunach, dziękując im w ten sposób za ich dotychczasowe wsparcie i niezachwianą wiarę w drużynę narodową. To pełne pokory zachowanie bez wątpienia zostanie docenione w jego ojczyźnie. MŚ Katar 2022. Azja zdruzgotana. Ostatnie nadzieje na puchar przepadły Poniedziałek w ogólnym rozrachunku nie był dobrym dniem dla futbolowej Azji - oprócz Japończyków z turniejem pożegnali się również Koreańczycy, którzy wyraźnie, bo aż 1-4, ulegli zespołowi Brazylii. Tym samym największy kontynent naszego globu nie ma już swojego przedstawiciela w walce puchar. "Vatreni" i "Canarinhos" tymczasem w ćwierćfinale... zagrają przeciwko sobie. Ich potyczka odbędzie się już w najbliższy piątek na Education City Stadium w Al-Rayyan. Już teraz zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z tego meczu wraz z Interią Sport! Zobacz także: Piękny gest Brazylijczyków po triumfie! Wyrazy wsparcia dla legendy