Maroko to rewelacja turnieju w Katarze. W rozgrywkach grupowych pokonało Kanadę i Belgię oraz zremisowało z Chorwacją, dzięki czemu zajęło pierwsze miejsce. Najlepsze Marokańczycy zostawili jednak na 1/8 finału. W spotkaniu z Hiszpanią byli skazywani na porażkę, tymczasem zagrali świetnie taktycznie, doprowadzili do rzutów karnych, a w nich znokautowali rywali. - Maroko po odbiorze piłki wyprowadzało szybkie ataki i stwarzało po tym dobre sytuacje. Brakowało im tylko finalizacji. W pewnym momencie widać jednak było, że chcą już tylko doprowadzić do rzutów karnych, zaczęli niżej bronić, zmniejszyli tempo gry. I to także dobrze funkcjonowało - podkreślał w programie "Studio Katar - gramy dalej" Maciej Żurawski, były reprezentant Polski. Maroko jest dopiero czwartą drużyną z Afryki w historii, która awansowała do ćwierćfinału MŚ. Wcześniej udało się to Kamerunowi w 1990 r., Senegalowi w 2002 r. i Ghanie w 2010 r. Żaden zespół z Afryki nie zdołał jednak awansować do półfinału, a teraz przed szansą stanie właśnie Maroko. - Uhonorowaliśmy futbol arabski i afrykański. Mamy teraz pewność, jakiej potrzebujemy - podkreśla obrońca Jawad El Yamiq. Ćwierćfinały mistrzostw świata. Kiedy i o której mecze? W piątkowych ćwierćfinałach zmierzą się Chorwacja z Brazylią (godz. 16) i Holandia z Argentyną (godz. 20), a w sobotnich Maroko z Portugalią (godz. 16) i Anglia z Francją (godz. 20). Transmisja w TVP Sport, relacja na Sport.Interia.pl, a po każdym ostatnim meczu w danym dniu zapraszamy na "Studio Katar - gramy dalej" na głównej stronie Interia.pl. PJ