Cały piłkarski świat zapowiadał ten mecz jako starcie <a class="db-object" title="Leo Messi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-leo-messi,sppi,2411" data-id="2411" data-type="p">Leo Messiego</a> z <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robertem Lewandowskim</a>. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-to-bedzie-wielki-pojedynek-messi-jest-jak-tomba-zrobimy-wszy,nId,6441558">Selekcjoner Czesław Michniewicz studził wprawdzie nastroje, mówiąc że zdecyduje kolektyw</a>, lecz prezentujący swój mundialowy "ostatni taniec" Argentyńczyk sprawiał nam sporo problemów. To właśnie on w 11. minucie stanął przed świetną okazją na strzelenie gola, ale z jego uderzeniem z ostrego kąta pewnie poradził sobie <a class="db-object" title="Wojciech Szczęsny" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-wojciech-szczesny,sppi,1952" data-id="1952" data-type="p">Wojciech Szczęsny</a>. Polak nie zawodził także po kolejnych próbach prowadzących ostrzał piłkarzy "Albicelestes", aż nadeszła 36. minuta... Polska - Argentyna. Wojciech Szczęsny show! On znów dokonał cudu Wtedy golkiper Juventusu znów błysnął, broniąc uderzenie Juliana Alvareza, a chwilę potem interweniował przy centrze rywali. Polak najpierw trącił piłkę, a następnie trafił dłonią w głowę Leo Messiego. Sędzia Danny Makkelie został wezwany do monitora, a gdy wrócił na murawę bez chwili zawahania odgwizdał rzut karny. Nie trzeba jednak przypominać, kto stał w naszej bramce i czego dokonał w meczu z Arabią Saudyjską. Także tym razem Wojciech Szczęsny postanowił zostać bohaterem i w kapitalnym stylu obronił uderzenie genialnego Argentyńczyka! Niezrażeni rywale wciąż prowadzili napór na naszą bramkę, ale do przerwy dotrwaliśmy bez straty gola... i bez klarownej sytuacji do zdobycia bramki. Cóż jednak z tego, skoro remis i brak goli w starciu Meksyku z Arabią Saudyjską dawał nam pierwsze miejsce w grupie - chciałoby się pomyśleć. Zobacz także: <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-szczesny-napisal-historie-wyrownal-osiagniecie-jana-tomaszew,nId,6444416">Katar 2022. Wojciech Szczęsny napisał historię! Wyrównał osiągnięcie legendy</a> Fatalny początek drugiej połowy. Strzeliła Argentyna, strzelił też Meksyk W przerwie Czesław Michniewicz zdecydował się na podwójną zmianę - <a class="db-object" title="Michał Skóraś" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-michal-skoras,sppi,20608" data-id="20608" data-type="p">Michał Skóraś</a> i <a class="db-object" title="Jakub Kamiński" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jakub-kaminski,sppi,20649" data-id="20649" data-type="p">Jakub Kamiński</a> zastąpili <a class="db-object" title="Karol Świderski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-karol-swiderski,sppi,494" data-id="494" data-type="p">Karola Świderskiego</a> oraz <a class="db-object" title="Przemysław Frankowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-przemyslaw-frankowski,sppi,9991" data-id="9991" data-type="p">Przemysława Frankowskiego</a>. Niestety, druga odsłona gry rozpoczęła się dla nas w najgorszy możliwy sposób - od bramki dla Argentyny. Zdobył ją <a class="db-object" title="Alexis Mac Allister" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-alexis-mac-allister,sppi,14319" data-id="14319" data-type="p">Alexis Mac Allister</a>, odbijając piłkę od słupka po dograniu Nahuela Moliny z prawej flanki. Na dodatek Meksyk szybko strzelił dwa gole Arabii Saudyjskiej i choć wciąż zajmowaliśmy miejsce premiowane awansem, zaczął on "wisieć na włosku". Na domiar złego Argentyńczycy poszli w ślady Meksyku i strzelili drugiego gola. Do siatki trafił Julian Alvarez, pięknie celując w górny róg bramki. Od tego momentu już tylko klasyfikacja fair-play utrzymywała nas na drugiej lokacie w tabeli grupy C. To jednak szybko mogło się zmienić. Nerwowa końcówka i drżenie w obawie o awans W międzyczasie Czesław Michniewicz dokonywał kolejnych zmian. <a class="db-object" title="Damian Szymański" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-damian-szymanski,sppi,10907" data-id="10907" data-type="p">Damian Szymański</a> zameldował się na murawie w miejsce <a class="db-object" title="Krystian Bielik" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-krystian-bielik,sppi,14256" data-id="14256" data-type="p">Krystiana Bielika</a>, później naszą defensywę wzmocnił <a class="db-object" title="Artur Jędrzejczyk" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-artur-jedrzejczyk,sppi,1108" data-id="1108" data-type="p">Artur Jędrzejczyk</a>, wchodząc za zmęczonego <a class="db-object" title="Bartosz Bereszyński" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-bartosz-bereszynski,sppi,7169" data-id="7169" data-type="p">Bartosza Bereszyńskiego</a>. Na koniec na ławce usiadł <a class="db-object" title="Grzegorz Krychowiak" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-grzegorz-krychowiak,sppi,955" data-id="955" data-type="p">Grzegorz Krychowiak</a>, a szansę pokazania się w końcowych minutach dostał <a class="db-object" title="Krzysztof Piątek" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-krzysztof-piatek,sppi,10219" data-id="10219" data-type="p">Krzysztof Piątek</a>. Trwało nerwowe odliczanie i oczekiwanie na to, co się wydarzy. Argentyńczycy nie forsowali tempa, ale wciąż atakowali, a jeden gol w naszym spotkaniu lub starciu Meksyku z Arabią Saudyjską zmieniłby wszystko. Blisko tragedii było, gdy Lautaro Martinez wykorzystał fatalny błąd Jakuba Kiwiora i pomknął na naszą bramkę. Na szczęście chybił. Później sam Kiwior zrehabilitował się... wybijając piłkę tuż sprzed linii bramkowej! Robiło się nerwowo. Na szczęście wynik w naszym spotkaniu nie uległ już zmianie! Ba, Arabia Saudyjska strzeliła gola Meksykowi, co przypieczętowało nasze drugie miejsce w grupie. POLSKA AWANSOWAŁA DO 1/8 FINAŁU MISTRZOSTW ŚWIATA i zmierzy się z obrońcą tytułu - Francją!