We wtorek reprezentacja Polski rozegra mecz z Meksykiem. Trener Czesław Michniewicz i jego piłkarze mają świadomość, że to właśnie ta rywalizacja będzie najważniejsza podczas trwających mistrzostw świata w Katarze. Największą tajemnicą selekcjonera jest skład, jakim Polacy zamierzają zaskoczyć Meksykanów. Jakim zestawieniem rozpoczniemy więc mecz na stadionie 974? Interia przewiduje jedenastkę naszej kadry. Wojciech Szczęsny w bramce Dyskusji nie podlega kwestia obsady bramki. W niej zobaczymy Wojciecha Szczęsnego, który po raz piąty będzie miał okazję, aby na murawie zainaugurować wielki turniej. Co prawda w 2012, 2016, 2018 i 2021 roku bywało pechowo (czerwona kartka w meczu z Grecją, uraz w spotkaniu z Irlandią Północną czy minięcie się z piłką przeciwko Senegalowi), ale Michniewicz ufa golkiperowi Juventusu. Selekcjoner wielokrotnie powtarzał, że 32-latek jest jego numerem jeden i potwierdzi to we wtorek. Czwórką w obronie? Znacznie więcej znaków zapytania było w defensywie. Tu Michniewicz stał przed dylematem: czy zagrać dwójką stoperów, czy trójką. Przez ostatnie miesiące selekcjoner zgrywał tercet środkowych obrońców, ale w kontekście problemów Kamila Glika i Jana Bednarka z grą w klubie prawdopodobnie zdecyduje się zmienić taktykę i w obronie zobaczymy czterech defensorów. Jeśli tak się stanie, na środku wystąpią Glik z Jakubem Kiwiorem, natomiast na bokach zobaczymy Bartosza Bereszyńskiego i Matty’ego Casha. Pierwszy jest gwarancją zabezpieczenia defensywy na lewej stronie (chociaż jest prawonożny to na lewej obronie grał już za kadencji Adama Nawałki), drugi w takim ustawieniu odnajduje się znakomicie, co udowodnił w Aston Villi. Cała nadzieja w Zielińskim W pomocy Michniewicz będzie chciał zadbać o zabezpieczenie środka boiska, gdzie będą szaleć szybcy i zwinni Meksykanie. Na pozycji numer sześć wystąpi więc albo Grzegorz Krychowiak, albo Krystian Bielik. Gdyby szansę dostał ten drugi, 24-latek wróciłby do składu reprezentacji po ośmiu miesiącach (po raz ostatni pomocnik wystąpił w kadrze w barażowym meczu ze Szwecją). Faworytem do gry wydaje się jednak krytykowanego ostatnio Krychowiaka. Na pozycji numer osiem powinien się zameldować Piotr Zieliński, od którego polscy kibice będą oczekiwać bardzo dużo. W ostatnim czasie "Zielek" zachwyca w barwach Napoli, a więc to on ma być motorem napędowym ataków. Szansę być może otrzyma także Sebastian Szymański, który równie dobrze prezentował się w Feyenoordzie Rotterdam. Tu mogą pojawić się jednak pewne niespodzianki. Kto dostanie szansę na skrzydle? Pewny występu na lewym skrzydle może być Nicola Zalewski. Utalentowany piłkarz Romy w kadrze nie ma na swojej pozycji wielkiej rywalizacji - nawet jeśli w klubie częściej występuje jako wahadłowy. Po drugiej stronie prawdopodobnie zobaczymy Jakuba Kamińskiego lub... Michała Skórasia. Obaj ostro walczyli o miejsce w składzie, a szkoleniowiec musi zdecydować się na tylko jednego z nich.Niespodzianek nie będzie w ataku, gdzie samotnie ma krążyć Robert Lewandowski. Do pewnego momentu wydawało się, że miejsce w składzie może wywalczyć Arkadiusz Milik, ale selekcjoner zdecydował, że istotniejsze jest wzmocnienie linii pomocy. Przewidywany skład na mecz z Meksykiem: Wojciech Szczęsny - Matty Cash, Kamil Glik, Jakub Kiwior, Bartosz Bereszyński - Grzegorz Krychowiak (Krystian Bielik), Piotr Zieliński, Sebastian Szymański, Jakub Kamiński (Michał Skóraś), Nicola Zalewski - Robert Lewandowski. Z Dohy Sebastian Staszewski, Interia