Rosjanie - z wiadomych przyczyn - sami wykluczyli się z gry o mundial. Słono płacą za agresję Władimira Putina na Ukrainę. Są objęci międzynarodowymi sankcjami natury politycznej, ekonomicznej, a nawet sportowej. Nie przeszkadza im to bez krzty wstydu... wbijać szpilę Robertowi Lewandowskiemu. W rosyjskich mediach głośno jest o niewykorzystanym przez niego rzucie karnym. Sytuację publicznie skomentował były piłkarz m.in. CSKA Moskwa, Barcelony i Feyenoordu. Igor Korniejew nie gryzł się w język. "Dramat Lewandowskiego". Niemieckie media o meczu Polaków Korniejew o Lewandowskim: "Zawodnik tej klasy powinien strzelić z rzutu karnego" Zawodników "Sbornej" nie ma w Katarze, a Rosjanie są niejako izolowani od społeczności międzynarodowej, lecz nie przeszkodziło to decydentom FIFA w sprzedaży praw telewizyjnych do mundialu rosyjskim stacjom telewizyjnym. Mistrzostwa świata transmituje Match.tv. I właśnie na antenie tego nadawcy wyemitowano program, w którym padły słowa na temat "Lewego". Igor Korniejew w wydaniu "All for football!" zastanawiał się, czy kapitan reprezentacji Polski... nie ma czasem kłopotów natury mentalnej. Przy okazji Rosjanie przypomnieli, że Polska jest pierwszą drużyną od lat, która nie wykorzystała trzech rzutów karnych z rzędu na mundialu. "Wcześniej piłkarze reprezentacji Polski nie zamienili rzutu karnego na bramkę na mundialu 1978 w meczu z Argentyńczykami (0:2, Kazimierz Deyna) i na turnieju w 2002 roku w meczu z drużyną USA (3:1, Maciej Żurawski)" - zauważają. Polska zremisowała z Meksykiem 0:0. Przed podopiecznymi Czesława Michniewicza mecze z Arabią Saudyjską (26 listopada, godzina 14:00) i Argentyną (30 listopada, godzina 20:00). Robert Lewandowskim o niewykorzystanym karnym: To boli