Podopieczni Czesława Michniewicza po przegranym starciu z Argentyną musieli uzbroić się w cierpliwość i czekać na wynik drugiego meczu. W tym samym czasie Meksyk grał z Arabią Saudyjską. Mimo wygranej drużyna z Ameryki Północnej żegna się z turniejem. Z awansu cieszą się za to "Biało-Czerwoni", dla których bohaterem był dzisiaj Wojciech Szczęsny. Bramkarz Juventusu zapisał się na kartach historii polskiego futbolu. Mężczyzna obronił po raz kolejny na tym mundialu rzut karny. Jego umiejętności zachwalili polscy komentatorzy. Jeden z nich, Jacek Laskowski po faulu reprezentanta Argentyny na Bartoszu Bereszyńskim mocno zdenerwował się na sędziego. Mężczyzna nie przebierał w słowach. Kamil Glik nie owija w bawełnę. Wprost o tym, co czuje po "zwycięskiej" porażce Emocje w meczu reprezentacji Polski. Dziennikarz publicznie skrytykował sędziów Przedstawiciel mediów mocno zareagował na sytuację, która miała miejsce w drugiej połowie. Podopieczny Michniewicza został bezpardonowo zaatakowany przez rywala. Sędzia jedynie odgwizdał przewinienie, ale nie pokazał Argentyńczykowi nawet żółtej kartki. To mocno oburzyło Jacka Laskowskiego. "Biało-Czerwoni" kolejny mecz w Katarze rozegrają w niedziele 4 grudnia. Rywalem Polaków będą obecni mistrzowie świata. "Cel nadrzędny zdobyty" kontra "my nie gramy w piłkę". Reakcje po awansie!