Wiele się mówiło w ostatnim czasie o postawie reprezentacji Anglii, która podkreślała, że nie podoba jej się sposób organziacji mundialu przez Katarczyków. Wszystko za sprawą<a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-to-o-nie-jest-tak-wielka-afera-w-katarze-policzek-dla-infant,nId,6431536"> surowych zasad </a>nałożonych przed gospodarzy piłkarskiej imprezy. Ostatnio głośnym tematem stał się element ubioru zawodnika <a class="db-object" title="Tottenham Hotspur" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-tottenham-hotspur,spti,3242" data-id="3242" data-type="t">Tottenhamu</a>. <a class="db-object" title="Harry Kane" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-harry-kane,sppi,97" data-id="97" data-type="p">Harry Kane</a> nie zamierzał <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-nie-pozwolili-mu-na-teczowa-opaske-zdecydowal-sie-na-rownie-,nId,6434362">rozstawać się na mistrzostwach z tęczową opaską</a> kapitana drużyny. FIFA jednak nie była w tej sprawie uległa. Zagrożono mężczyźnie żółtą kartką w meczu. Napastnik w starciu z zespołem Iranu wystąpił bez symbolu LGBT. Co ciekawe, "żółty kartonik" to nie jedyna kara. Kadra miała stracić bowiem także trzy punkty przez swoje poparcie dla osób homoseksualnych. <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-wpadka-realizatora-w-trakcie-meczu-bialo-czerwonych-polska-z,nId,6435912">Wpadka realizatora w trakcie meczu "Biało-Czerwonych". Polska z... nową flagą</a> Zdenerwowani przedstawiciele FA ujawniają. FIFA miała większe plany wobec reprezentacji Anglii Dyrektor FA, Mark Bullingham jest wściekły na federacje za to, jak potraktowała piłkarzy <a class="db-object" title="Gareth Southgate" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-gareth-southgate,sppi,34480" data-id="34480" data-type="p">Garetha Southgate'a.</a> Na krótko przed rozpoczęciem spotkania z Iranem zespół dostał informację, że <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-anglicy-klekneli-przed-meczem-ale-zrezygnowali-z-teczowej-op,nId,6424802">nie może eksponować tęczowego elementu</a> na boisku. Groziły za to bowiem poważne sankcje. Okazuje się, że kara nie ograniczała się do żółtej kartki i grzywny. Dyrektor odniósł się także do postawy zespołu wobec pogróżek FIFA. <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-kim-dzong-un-zdecydowal-meczow-tych-krajow-nie-ogladaja-w-ko,nId,6435851">Kim Dzong Un zdecydował. Meczów tych krajów nie oglądają w Korei Północnej</a>