W Polsce Bangladesz kojarzy się głównie z żartem Bogdana Smolenia i Zenona Laskowika z 1980 roku. - Biedo! Skąd idziesz? - Z Bangladesz! - Kłamiesz! - To po co pytasz jak wiesz?! Tym dowcipnym dialogiem Laskowik i Smoleń mrugali do publiczności w przededniu Sierpnia '80. Powodem biedy był przecież ustrój socjalistyczny narzucony przez Związek Radziecki. Ze względu na cenzurę nie można było o tym mówić wprost więc satyrycy zabawiali publikę takimi żartami. Bangladesz ma słabą reprezentację więc pokochał inną Teraz Bangladesz ma szansę przebić się do społecznej świadomości w inny sposób. To niezwykłe państwo nad Zatoką Bengalską: na obszarze ponad dwukrotnie mniejszym od Polski mieszka 170 mln ludzi! Bangladesz jest w efekcie jednym z najgęściej zaludnionych i najbiedniejszych państw na świecie. CZYTAJ TAKŻE: Po meczu argentyński piłkarz tonął we łzach. Wiadomo dlaczego Futbol w Bangladeszu nie stoi na wysokim poziomie. Jego reprezentacja nigdy nawet nie zbliżyła się do awansu na mistrzostwa świata. W eliminacjach do mundialu w Katarze tamtejsza kadra najpierw ograła Laos w preeliminacjach i dzięki temu mogła zagrać w jednej z grup eliminacyjnych. Tam jednak poszło jej już znacznie gorzej. Nie miała szans z Katarem, Indiami, Omanem i Afganistanem. Przegrała większość meczów, uciułała tylko dwa remisy - z Indiami na wyjeździe i z Afganistanem u siebie. W efekcie zajęła ostatnie miejsce. Bangladesz kocha jednak piłkę i nie chce czekać na sukcesy własnej reprezentacji. Znalazł inną. Mecze Argentyny zawsze oglądają tłumy. Nawet po północy Na ulicach Dhakki można momentami się pomylić i wziąć ją za Rosario, Mendozę albo Buenos Aires. Wszędzie argentyńskie flagi, wszędzie zdjęcia Diego Maradony i Leo Messiego. Jeśli ktoś ma ochotę - może nawet przejechać się rikszą z wizerunkiem tego ostatniego (to bardzo popularny środek lokomocji, sam używałem go w Kambodży i w Siem Reap wybrałem rikszarza, który miał model wystrojony w barwy... argentyńskie). - To jest szalone - przyznaje Soumik Saheb, cytowany przez "The Athletic" jeden z tych obywateli Bangladeszu, którzy mają argentyńską gorączkę. Takich jak on są tam tłumy. Saheb z rozkoszą uczestniczy tym obłędzie. Za każdym razem, gdy odbywa się mecz Argentyny, na placach ustawiane są duże ekrany. - To jest jak festiwal - mówi. Nie ma żadnego znaczenia, że ze względu na różnicę czasu, mecze odbywają się czasem po północy - mieszkańcy Bangladeszu i tak tłumnie oglądają "Albicelestes". Każde zwycięstwo przyjmowane jest euforią, porażka - rozpaczą. CZYTAJ TAKŻE: W Argentynie poruszenie przed meczem z Chorwacją. Jest problem! To nie koniec. We wczesnych godzinach porannych tysiące fanów w tym wychodzą na ulice, aby świętować każdy kolejny krok argentyńskiej reprezentacji w stronę Pucharu Świata. Miłość do Argentyny przyjmuje w Bangladeszu zaskakujące formy. Niektórzy obywatele Bangladeszu malują nawet własne domy na biało-niebiesko! W ostatnią sobotę w Dhace odbył się wiec polityczny. Tysiące ludzi zebrały się w centrum Dhaki by wyrazić sprzeciw wobec rządu i domagać się nowych wyborów. Podczas wiecu niektórzy zwolennicy opozycyjnej Partii Nacjonalistycznej Bangladeszu (BNP) byli oczywiście ubrani w koszulki argentyńskie (zobacz zdjęcie). Niemniej uczucie do Argentyny obywateli tego kraju raczej łączy niż dzieli. Argentyna jest wdzięczna Bangladeszowi To nie jest miłość jednostronna. W Argentynie początkowo przyjmowaną ją ze zdumieniem, który przerodził się w serdeczność. Argentyńska federacja piłkarska (AFA) wysłała już wiadomość za pośrednictwem Twittera, w której dziękuję obywatelom Bangladeszu za wsparcie. Argentyńscy dziennikarze dodali tweety w języku bengalskim i hiszpańskim, aby ich nowi odbiorcy mogli uzyskać informacje o ulubieńcach. Bangladesz docenia też Lionel Scaloni, selekcjoner Argentyny, który cieszy się, że "ludzie w Bangladeszu wspierają Argentynę w ten sposób". W ostatnich godzinach poczyniono postępy w działaniach mających na celu ponowne otwarcie ambasady Argentyny w tym kraju. Została zamknięta w 1978 roku, wygląda jednak na to, że znów będzie potrzebna. Argentyńczycy chcą nawiązać z Bangladeszem współpracę w wielu dziedzinach. To może się udać, widząc nastawienie obywateli Bangladeszu! Fani argentyńscy też chcą się odwdzięczyć sojusznikom. Wspierają w mediach społecznościowych drużynę narodową Bangladeszu w krykiecie (zespół na FB: "Fans Argentinos de la seleccion de cricket de Bangladesh"), choć pewnie nie wszyscy rozumieją nawet zasady tego sportu. Pięć dni po utworzeniu grupy ma ona 119 000 uczestników, a liczba cały czas rośnie. Byłem za bramką kiedy Messi strzelał gola! W Katarze jest wielu kibiców, którzy są opłacani żeby trzymać czyjąś stronę. W przypadku Bangladeszu, których obywateli jest w Katarze wiele - jest inaczej. "Kochamy Messiego" - wyjaśnia Shahbaj Ahmed, sklepikarz z Bangladeszu, który przeniósł się do Kataru w 2017 roku i prowadzi sklep z perfumami na Souq Waqif. Proste? Proste. - Do tej pory byłem na każdym meczu Argentyny - mówi z dumą "The Athletic". - Byłem za bramką w meczu z Australią, kiedy Messi strzelił gola! Wiem co czuje! Ja też byłem za bramką w meczu z Bośnią, kiedy Messi strzelił gola na Maracanie - podczas mundialu w 2014 roku. Jak to uzależnienie się zaczęło Można zastanawiać się skąd wziął się ten fenomen. - To co się teraz dzieje to wcale nie jest tylko zasługa Messiego, jak myśli wielu ludzi. Oglądałem Argentynę od dzieciństwa, nawet podczas mistrzostw świata w 2002 roku, kiedy jeszcze prawie nie było internetu - mówi Saheb. To trwa już pokolenia i jest jak kula śnieżna, nabiera rozpędu. Na początku lat 80. w Bangladeszu nie było prawie telewizorów. Ludzie dowiadywali się o wszystkim z prasy. Potem przyszedł turniej w 1986 roku i pojawił się Maradona — już w kolorowym telewizorze. Wtedy mieszkańcy Bangladeszu się uzależnili. Uzależnienie trwa do dziś. Ludzie w Bangladeszu zwracają uwagę, że są jeszcze inne kraje azjatyckie - choćby Nepal czy Malezja - gdzie Argentyna jest drużyną pierwszego wyboru. "W Bangladeszu i Indiach jest więcej ludzi, którzy kibicują Argentynie, niż Argentyńczyków w Argentynie"! PS Z Buenos Aires do Dhakki leci bez przesiadek się 21 godzin i 30 minut.