Polacy niezłym wynikiem zaczęli mundial w Katarze, a mogli jeszcze lepszym, gdyby Robert Lewandowski wykorzystał rzut karny. - W tym karnym zdecydowałem się na zmianę, taką podjąłem decyzję, żeby uderzyć do boku. Gdyby przed karnym każdy wiedział, jak najlepiej uderzyć, to byłoby świetnie. Dzisiaj jednak się nie udało - podkreślał po meczu kapitan naszej kadry. Po spotkaniu kibice skrytykowali jednak styl gry Polaków. W pierwszej połowie piłkarze Michniewicza ani razu nie zagrozili bramce rywali, a po przerwie spisali się tylko trochę lepiej. Grę prowadzili głównie Meksykanie, a Polacy ograniczali się do obrony i nieudanych prób wyprowadzania kontrataku. Takiej taktyki broni jednak Mateusz Michniewicz, syn selekcjonera. - Kurde, ogólnie wiem, ze to zabrzmi okrutnie i będziecie krzyczeć, ale to był mecz zgodnie z planem, wszyscy robili to co mieli - napisał na Twitterze. Pod tym wpisem rozpoczęła się dyskusja dotyczące tego, jak Polacy grają i jak powinni grać. Syn Michniewicza odpowiadał więc na kolejne wpisy. - Nie uważam, że to było coś doskonałego, ale plan był ograniczyć ryzyko do minimum. Dlatego ta piłka latała na wysokości drugiego piętra - dowodził, po czym dodał: - Nie jestem ślepy przecież, to nie było nic pięknego dla oczu i nic takiego nawet nie napisałem. Ale w piłkę gramy na punkty - dodał. Po remisie z Meksykanami jedno jest pewne - Polacy do ostatniej kolejki będą mieli szanse na awans. By były znacznie większe, piłkarze Michniewicza nie mogą dać plamy w najbliższym spotkaniu z Arabią Saudyjską, która sensacyjnie pokonała Argentynę 2-1. Polska - Arabia Saudyjska na MŚ 2022. Gdzie i kiedy oglądać mecz? Spotkanie Polska - Arabia Saudyjska na MŚ w Katarze w sobotę o godz. 14. Transmisja meczu w TVP, relacja na Sport.Interia.pl, a zaraz po spotkaniu zapraszamy na "Studio Katar - gramy dalej!" na stronę główną Interii. Z kolei Argentyna z Meksykiem zmierzy się w sobotę o godz. 20. Decydujące mecze grupy C w środę o godz. 20. PJ