Tegoroczny mundial w Katarze na długo zapisze się w pamięci polskich piłkarzy, a w szczególności <a class="db-object" title="Wojciech Szczęsny" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-wojciech-szczesny,sppi,1952" data-id="1952" data-type="p">Wojciecha Szczęsnego</a>. 32-latek przeszedł do historii jako trzeci bramkarz, który zdołał obronić dwa rzuty karne na jednych mistrzostwach świata. Pierwszym Polakiem, który tego dokonał był Jan Tomaszewski w 1974 roku. Szczęsnemu udało się przechytrzyć m.in. wielkiego gwiazdora futbolu, <a class="db-object" title="Leo Messi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-leo-messi,sppi,2411" data-id="2411" data-type="p">Lionela Messiego</a>. Polak spisywał się znakomicie nie tylko w fazie grupowej, ale także w fazie pucharowej. W 1/8 finału 32-latek wielokrotnie interweniował, gdy strzały na polską bramkę oddawali obecni mistrzowie świata. Niestety, <a class="db-object" title="Polska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska,spti,1592" data-id="1592" data-type="t">"Biało-Czerwoni"</a> tego wieczoru musieli uznać wyższość <a class="db-object" title="Francja" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-francja,spti,1561" data-id="1561" data-type="t">Francuzów</a> i <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-momenty-byly-ale-francja-za-mocna-lewy-z-golem-ale-i-slabym-,nId,6452164">pożegnali się z dalszą rywalizacją</a> w Katarze. <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-confetti-tance-i-okrzyki-tak-anglicy-swietowali-awans-do-cwi,nId,6454277">Confetti, tańce i okrzyki. Tak Anglicy świętowali awans do ćwierćfinału</a> Szczęsny doceniony przez światowe media. Zachwytów nie ma końca! Smutku do wyeliminowaniu Polski w dalszej gry nie ukrywał 4-letni synek Wojciecha Szczęsnego, Liam. Chłopiec <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-zona-i-syn-szczesnego-juz-w-katarze-poruszajacy-filmik-pojaw,nId,6452094">przyleciał do Kataru z mamą</a>, Mariną Łuczenko-Szczęsną, by trzymać kciuki za ekipę <a class="db-object" title="Czesław Michniewicz" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-czeslaw-michniewicz,sppi,1058" data-id="1058" data-type="p">Czesława Michniewicza</a> w jednym z najważniejszych spotkań od wielu lat. Reprezentant Polski i jego żona wielokrotnie powtarzali w rozmowach z mediami, że ich syn zaraził się od ojca miłością do futbolu. Nic więc dziwnego, że gdy na stadionie Al Thumama rozbrzmiał ostatni gwizdek sędziego, chłopiec <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/po-gwizdku/news-przykre-sceny-po-meczu-syn-szczesnego-we-lzach-tak-pocieszal,nId,6452229">ze łzami rzucił się w objęcia taty</a>. Poruszające nagranie opublikowała w mediach społecznościowych żona polskiego golkipera. Wideo szybko obiegło świat, a relacją Wojciecha Szczęsnego i małego Liama przez ostatnie dni zachwycali się dziennikarze z całego świata. W samych superlatywach na temat reprezentanta Polski rozpisywał się również "Football Italia". Szczególną więź między Szczęsnym a czteroletnim Liamem zauważyli nawet redaktorzy oficjalnego portalu FIFA. "Szczęsny, który jest jednym z najbardziej imponujących bramkarzy turnieju, z pewnością zyskał sobie nowych fanów, demonstrując ojcowską czułość i troskę" - napisali. <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-bunt-gwiazdora-reprezentacji-brazylii-zaangazowal-w-to-nawet,nId,6455853">Bunt gwiazdora reprezentacji Brazylii. Zaangażował w to nawet prawników</a>