W niedzielne popołudnie rozpoczęły się mistrzostwa świata w piłce nożnej w Katarze. Na inaugurację gospodarze przegrali z Ekwadorem 0-2, a po zakończeniu spotkania Mateusz Święcicki z Eleven Sports, Piotr Jawor ze Sport Interia oraz Radosław Majewski, były reprezentant Polski, rozmawiali nie tylko o meczu, ale także o organizacji mundialu w Katarze. Awantura na trybunach! Szejk stracił panowanie, zdumiewający finał - Jak myślę o mundialu i Katarze, to mnie trafia. Np. podczas meczu otwarcia zwracaliśmy uwagę na klimatyzatory, które są wokół murawy... Ktoś czasem mówi: "słuchajcie, mamy globalne ocieplenie, może dziś dałoby się nie wyłączyć klimy w samochodzie lub chociaż odrobinę ją skręcić". A w Katarze olbrzymi sprzęt klimatyzuje 80-tysięczny stadion" - podkreślał Jawor, który był bardzo krytycznie nastawiony do powierzenie tej imprezy Katarowi. - Ten turniej kosztował 220 miliardów dolarów. A wiecie, ile łącznie kosztowało pięć ostatnich mundali? 45 miliardów dolarów. To są kwoty tak straszne, że głowa mała - podkreślał dziennikarz Interii. "Na co tu patrzeć?" Bezcenna reakcja katarskiego kibica! - Rozumiem zasadę, że "kto bogatemu zabroni", ale jeżeli mundial organizuje państwo bez tradycyji piłkarskich, które jest wielkości województwa świętokrzyskiego i mieszka w nim niewiele więcej osób niż w Warszawie, to coś tu jest nie tak. Jak tak dalej pójdzie, to kolejny krokiem będą chyba zimowe igrzyska olimpijskie w jakimś kraju afrykańskim. Bo to właśnie idzie tę stronę, że kto ma kasę, ten ma imprezę - podkreślał Jawor. MŚ 2022. Kiedy kolejne mecze? Tymczasem w poniedziałek drugi dzień rywalizacji w Katarze. O godz. 14 Anglia zmierzy się z Iranem, o godz. 17 Senegal z Holandią, a o godz. 20 Stany Zjednoczone z Walią. Polacy do gry wchodzą we wtorek - o godz. 17 zagrają z Meksykiem. PJ