To był mistrzowski finał! O wyniku spotkania przesądziły dopiero rzuty karne. Tam najlepsi okazali się "Albicelestes". Świętowaniu nie było końca. Piłkarze wręcz oszaleli ze szczęścia w szatni. Jeden z nich pod wpływem emocji... <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-szalenstwo-argentynczykow-po-finale-pilkarz-dal-popis-i-wpad,nId,6482760">zrobił salto do kosza. </a> Radość udzieliła się wszystkim Argentyńczykom. Obrazki napływające z <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-tak-paryz-wital-wicemistrzow-swiata-byli-wszyscy,nId,6483014">Buenos Aires robią wrażenie</a>. Tam fani futbolu tańczyli, wiwatowali i śpiewali ze szczęścia. Osiągnięcie drużyny z Ameryki Południowej nie umknęło również prezydentowi Rosji. Podczas rozmowy telefonicznej pogratulował Alberto Fernandezowi zwycięstwa na mundialu w Katarze. <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-francuzi-nie-odpuszczaja-tym-razem-uderzaja-bez-pardonu-w-mi,nId,6482989">Francuzi nie odpuszczają! Tym razem uderzają bez pardonu w Michniewicza</a> Są oburzeni zachowaniem Fernandeza po finale. Prezydent Argentyny zapomniał o wojnie? "Podczas rozmowy telefonicznej prezydent Rosji Władimir Putin złożył gratulacje prezydentowi Argentyny Alberto Fernandezowi za zwycięstwo w mistrzostwach świata w piłce nożnej" - przekazała kancelaria Putina po sukcesie "Albicelestes" w Dosze. Fernandez postanowił odnieść się do całej sprawy w mediach społecznościowych. Jego słowa mogą jednak szokować. Wypowiedź głowy państwa wywołała ogromne poruszenie w kraju. Internauci zarzucili mu egoizm wobec napiętej sytuacji na Ukrainie. Prezydent nie wspomniał o trwającej wojnie na wschodzie Europy, gdzie żołnierze Putina dopuszczają się potwornych zbrodni. Mimo wykluczenia "Sbornej" z mundialu, temat mistrzowskiej imprezy nie ucichł w tamtym kraju. Prawa do transmisji całego turnieju kosztowały Rosjan aż kilkadziesiąt milionów dolarów. <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-siostra-cristiano-ronaldo-zaskoczyla-wyznaniem-najgorszy-mun,nId,6482944">Siostra Cristiano Ronaldo zaskoczyła wyznaniem. "Najgorszy mundial!"</a>