To był niesamowity wieczór dla Argentyńczyków.Tylko na początku spotkania Chorwaci byli dla nich równorzędnym rywalem, ale po bramce Lionela Messiego "Albicelestes" złapali właściwy rytm i szli po finał jak po swoje. Prowadził ich Messi, ale wielką rolę odegrał także Julian Alvarez. 22-letni piłkarz najpierw przebojem przedarł się przez niemal całą defensywę rywali i skierował piłkę do siatki, a w drugiej połowie dobił Chorwatów z bliska pakując piłkę do bramki po asyście Messiego. Młody zawodnik Manchesteru City od raz pobiegł podziękować swojemu doświadczonemu koledze, ale wtedy jeszcze raczej nie wiedział, że osiągnął najlepszy rezultat na mistrzostwach świata od 64 lat! Julian Alvarez najmłodszym zdobywcą dubletu od czasu Pelego Okazało się bowiem, że dzięki dwóm bramkom Alvarez stał się najmłodszym piłkarzem od czasu Pelego, który w półfinale lub finale mistrzostw świata zdobył dublet. Słynnemu Brazylijczykowi udało się to podczas mistrzostw świata w 1958 r., gdy miał 17 lat i 249 dni. Kolejnym najmłodszym autorem dubletu został właśnie Alvarez, który - jak wyliczył na Twitterze profil OptaJoe - w dniu meczu z Chorwacją miał dokładnie 22 lata i 316 dni. Łącznie w Katarze Alvarez do siatki trafił już cztery razy i zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców, a o jedno trafienie więcej mają Messi i Kylian Mbappe. Mistrzostwa świata. Kiedy i gdzie oglądać półfinały oraz finał? Dzięki pokonaniu Chorwacji, Argentyna awansowała do niedzielnego finału (początek o godz. 16), w którym zmierzy się ze zwycięzcą meczu Francja - Maroko (środa, godz. 20). Z kolei przegrany z tego pojedynku zagra z Chorwacją o trzecie miejsce (sobota, godz. 16). Transmisje meczów w TVP Sport, relacje na Sport.Interia.pl, a zaraz po spotkaniach zapraszamy na "Studio Katar - gramy dalej" na głównej stronie Interii. PJ