O wizycie Cristiano Ronaldo w Madrycie poinformował portal Relevo.com. Według jego informacji Portugalczyk nie chcąc tracić formy po odpadnięciu z mundialu szukał sposobu na to, by móc pracować indywidualnie. Przypomnijmy, że już w trakcie trwania mistrzostw świata gwiazdor rozstał się z Manchesterem United. Rękę wyciągnął do niego były klub - Real Madryt, udostępniając swoje centrum treningowe w Valdebebas. Oczywiście, Cristiano Ronaldo nie pracował obok drużyny Realu Madryt, lecz dostał do dyspozycji zupełnie inne boisko. Według relacji przyjazd 37-latka wywołał spore poruszenie i zszokował wiele osób obecnych w Valdebebas. Sam Ronaldo miał marzyć o powrocie do Madrytu na stałe, lecz jego usługami nie jest zainteresowany żaden ze stołecznych klubów - ani Real, ani Atletico. Cristiano Ronaldo trenuje w ośrodku Realu Madryt. Co z jego przyszłością? Cristiano Ronaldo przechodzi ostatnio przez niezwykle trudny czas. Znalazł się na zakręcie, jakiego jeszcze nigdy nie musiał pokonać w trakcie swojej kariery. Pierwszy, najpoważniejszy cios i nieporównywalny z innymi cios spadł na 37-latka w kwietniu, gdy zmarło jedno z jego nowonarodzonych bliźniąt. Później stopniowo rozkładowi ulegało także życie zawodowe Portugalczyka. Głośno mówiło się o tym, że już latem CR7 chciał odejść z Manchesteru United, lecz... żaden z czołowych klubów nie zdecydował się na jego transfer. Teraz Ronaldo musi poważnie zastanowić się nad swoją przyszłością i wyborem nowej drużyny. Lista, na której może szukać nowego pracodawcy wcale nie jest pokaźna, ze względu na wysokie wymagania finansowe, wybujałe ego i nieustanną chęć gry. Dlatego też głośno mówił się o tym, że Cristiano może trafić do saudyjskiej ekipy Al-Nassr FC.