Rok 2022 był bardzo dobry dla Benzemy. 34-latek wygrał z Realem Madryt LaLiga i Ligę Mistrzów, zostając królem strzelców w obu tych rozgrywkach. Odebrał też Złotą Piłkę, najważniejszą indywidualną nagrodę, przyznawaną przez magazyn "France Football". I choć na mundial jechał z lekkim urazem, to wyglądało, że zdołał go wyleczyć i będzie gotowy już na pierwsze spotkanie Francuzów. Karim Benzema zagra w finale?! Niestety Benzema nie dokończył jednego z treningów, a zaraz po nim przeszedł badania rezonansem magnetycznym jeszcze tego samego dnia. Okazało się, że ma naderwany mięsień, przerwa wyniesie minimum trzy tygodnie i mundial dla niego skończył się, zanim jeszcze się zaczął. Czytaj także: Francja po raz drugi w finale mundialu "Trójkolorowi" bez niego radzili sobie świetnie i pewnie awansowali do finału, prowadzeni przez Kyliana Mbappe i Olivera Giroud, który znakomicie, po raz kolejny, zastąpił Benzemę w ataku drużyny narodowej. Jednak napastnik Realu wrócił do treningów i okazuje się, że może jeszcze... pojawić się w Katarze! "Mundo Deportivo" przekazało informację, że Real wyraził zgodę na wylot Benzemy do Kataru i wzięcie udziału w meczu finałowym! Piłkarz od kilku dni trenuje i marzy o tym, by zagrać choć raz na tych mistrzostwach. Z racji tego, że Didier Deschamps nie zdecydował się powołać nikogo w jego miejsce, taki manewr wciąż jest możliwy, bo Benzema cały czas figuruje we francuskiej kadrze. Pytanie jednak, czy na takie coś zezwoli Deschamps. Do tej pory nie mógł mieć zastrzeżeń do Giroud, który gra bardzo dobry turniej, a i jego zastępcy pokazali, że są w dobrej formie. W półfinale z Marokiem do siatki trafił chociażby Randal Kolo Muani. Mimo to występ Benzemy, choćby przez kilka minut, byłby dla niego czymś szczególnym. W końcu to nie pierwsza duża impreza, która ucieka mu przez kontuzję.